NA ANTENIE: Popołudniówka Radia Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Poznań do poprawki! Co zmienić?

Publikacja: 29.06.2010 g.11:15  Aktualizacja: 29.06.2010 g.23:30
Poznań
Dziś imieniny miasta, święto patronów Poznania - Piotra i Pawła. Okazja do przyznawania tytułów zasłużonych i honorowych obywateli, ale także czas na refleksję. W jakim kierunku zmierza Poznań? Co można w nim zmienić, by ludziom żyło się lepiej?
Deptak w Poznaniu - Adam Michalkiewicz
/ Fot. Adam Michalkiewicz

Dziś każdy poznaniak i każdemu poznaniakowi można życzyć wszystkiego najlepszego. Bo dziś Poznań ma swoje imieniny. Dokładnie mają je patroni Poznania, od zawsze w herbie - apostołowie Piotr i Paweł. Z tej okazji odbywają się uroczystości a my przy imieninowym stole - jak to u Polaków bywa - pozwolimy sobie ponarzekać. Ale chodzi nam o dobro miasta. Chcemy zapytać Państwa o to, co w Poznaniu można zmienić, żeby żyło się lepiej, przyjemniej i żeby poznaniaków przybywało a nie ubywało.

Dziś główne uroczystości odbędą się na Starym Rynku, zacznijmy więc tego miejsca. Stary Rynek - perła Poznania, obowiązkowy punkt każdej wycieczki. Czy rzeczywiście jest to miejsce, które można nazwać wizytówką poznaniaków? Czy jesteśmy dumni - nie z zabytków ale wyglądu tego miejsca? Czy może przydałoby się nieco więcej porządku?

Skoro przy Rynku jesteśmy zajrzyjmy na sąsiednie place i rynki. Na całym świecie to są miejsca publicznych spotkań, wydarzeń, zatrzymują turystów bo są ciekawe. A w Poznaniu to głównie targowiska z towarami nie najlepszej jakości. Nie chodzi o to żeby zniknęły, ale może chociaż kilka z nich zmienić w miejsca, które staną się wizytówką. Jak to zrobić? 

W Poznaniu często się ubolewa, że ma mało zabytków wysokiej klasy. Tymczasem można powiedzieć, że na ulicach miasta wprost leżą zabytki, których mogłyby nam pozazdrościć inne miasta. Chodzi o pozostałości po  XIX-wiecznej Twierdzy Poznań. Czy miasto powinno wykorzystać tę część historii i wyeksponować to co zostało? Czy należy uratować kaponierę pod rondem w centrum miasta podczas planowanej przebudowy?

Czy można poprawić to, co wywołuje zwykle lawinę niezadowolenia - komunikacja. W Poznaniu jest potężny ruch samochodowy. W tej chwili przekroczyliśmy poziom 500 samochodów na tysiąc osób, podczas gdy na zachodzie waha się on od 200 do 600 samochodów. Nie ma szans, żeby wszyscy chętni dostali się do centrum miasta. Co więc zrobić, żeby ujarzmić samochody i pozwolić też żyć w mieście rowerzystom i pieszym?

Park Rataje, spalarnia śmieci, Sołacz - te trzy odległe punkty Poznania coś łączy? Co? Toczy się wokół nich bardzo emocjonalna publiczna dyskusja. Konsultacje społeczne, które przeprowadzano w tych przypadkach, nie do końca były udane. Czy władze Poznania umieją rozmawiać ze swoimi mieszkańcami? Czy potrafią rzetelnie i jasno przekazywać informacje? Czy obie strony umieją się wzajemnie słuchać i szanować odrębne zdanie? Niestety, po ostatnich badaniach socjologicznych wniosek jest jeden - system konsultacji społecznych w Poznaniu trzeba poprawić. 

Zapraszamy naszych Słuchaczy do dyskusji. Co można i co trzeba poprawić w Poznaniu? Co można zrobić szybko i tanim kosztem, a co wymaga czasu i większych nakładów środków? Może to jednak jest fajne miasto?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 8
Jacek 29.06.2010 godz. 22:03
ja wczoraj rozmawiałem z jednm satrszym panem, który narzekał, że w poblizu starego rynku gdzie mieszka bardzo dużo starszych i co tu dużo mówic biedniejszych ludzi nie ma zadnego taniego marketu jakiegoś lidla czy carefoura albo amłego tesci alboegoś jeszcze innego innego. Ludzie skarza sie ze musza jeździc do tanszych sklepów daleko od centrum . A moze by im tak pomóc . Panie prezydencie !!!! przed wyborami ...... fajna rzecz ... bedzie miał Pan dużą grupe zwolenników..... a jeszcze jedno na masztlarsiej wyrwali lampy , zaizolowali kable i nic i tak juz szmat czasu .Naprawcie to ....
m42 29.06.2010 godz. 16:46
W Poznaniu należy przede wszystkim zmienić arogancką władzę, która potrzeby mieszkańców i ich wnioski ma w głębokim poważaniu. Rozumki bezradnych i urzędasów sięgają tylko czubka własnego nosa ( du....y przyrosły do stołków) Lepiej nic nie robić niż cokolwiek- patrz artykuł o ruchu na ul Dąbrowskiego. Żal kilku wiaderek farby choćby do czasu zastanowienia się nad lepszym rozwiązaniem. Za to nie żal o wiele większej kasy np. na frajerwerki.
pyrka 29.06.2010 godz. 13:24
Kandydaci na prezydenta nie chcą dzielić na Polskę A i B więc nie dzielmy Poznania na A, B i może C. Sporo robi się w centrum - patrz chodniki, a np. ul. Zwierzyniecka przy ZOO, Kraszewskiego, Słowackiego itd. to tylko Jeżyce. Przejść się nie da. Same dziury, połamane płytki. Wszędzie pozwala się parkować samochodom, a te niszczą wszystko pod kołami. Dość dobrze wyglądają nasze osiedla z wielkiej płyty, no może tylko ktoś kto planuje kolory na ocieplanych blokach jest chyba daltonistą bo kolory jakie zaleca są smutne i po 2-3 latach nie będzie po nich śladu. (Osiedle Kopernika) Osiedla powinny być kolorowe bo dość już mamy tej szarzyzny. Rudery osłonić wielkimi kolorowymi reklamami aby zasłonić, a nie stawiać bilbordów które niedługo zastawią wszystko, całą przestrzeń miasta. Dobry pomysł na hotelu Sheraton - jego naturalna kolorystyka nie jest za ładna. Wykorzystać otoczenie Warty - pora już. Św. Marcin na deptak! czemu nie, dobry pomysł, inaczej umrze śmiercią naturalną, a szkoda. Wiele jeszcze innych spraw ale na tą chwilę wystarczy.
kuba 29.06.2010 godz. 13:13
Wizytówką Poznania nie jest napewno Przemysłowa, stadion miejski "warty", ul. Dolna Wilda ,okolice Kaponiery, dworzec kolejowy i PKS.Prawdziwie poznańskie jest to iż obwodnica miasta biegnie przez sam środek miasta a władze myślą tylko o jakiejś tam III ramie. budowany most do nikąd przydałby się na Junikowie i to od zaraz lub jeszcze szybciej. Zmorą miasta jest sygnalizacja świetlna na ulicach ( brak synchronizacji) i brak parkingów oraz komunikacja zbiorowa(opłaty za czas przejazdu a nie za odległość jaką się przejedzie).A może by tak wykożystać puste tereny w centrum miasta w celu zagospodarowania przestrzennego a nie szukać na obrzeżach gdzie niema dojazdu ani mediów. Tyczy się to okolic Hetmańskiej, dworca na Górczynie, ronda Zegrze.
Fafik 29.06.2010 godz. 12:47
Zamknąć wreszcie WSZYSTKIE uliczki wokół Starego Rynku dla samochodów! Żadnych taksówek, żadnych firmowych aut, żadnych motocykli! Dostawy towarów do sklepów od godz. 7-9 i od 20-22. I koniec! Żadnego wjazdu nawet dla par młodych (niech wjeżdżają dorożkami). To najlepszy sposób REWITALIZACJI i zarobku dla firm, sklepów, barów, restauracji. Człowiek jadący samochodem NIE KUPUJE! Człowiek idący pieszo jest źródłem zarobków dla firm każdego rodzaju! Niech kupcy ze Starego to zrozumieją!
pyruś 29.06.2010 godz. 12:32
I żeby POZnań był miastem know-how (wie jak), a nie hał hał powinien poprawić transport. To jest masakra co dzieje się na Dąbrowskiego. Żeby szybciej można było przejść pieszo niż przejechać tramwajem. Paranoja, żeby 17-tka z Dąbrowskiego do Polnej zamiast jechać 5 minut (wg rozkładu) jechała nawet po 20 minut.
Czas w końcu doprowadzić tramwaj do Ławicy (odnoga z Grunwaldzkiej przez Bułgarską), aż prosi się o tramwaj na Naramowice (współczuję mieszkańcom stojącym w korkach).
No i przede wszystkim dworzec kolejowy - pierwsza wizytówka miasta, boje się, że do Euro2012 nie zdążymy.
pyruś 29.06.2010 godz. 12:28
Czas zmienić oblicze głównej ulicy miasta i w dzielnicach śródmiejskich. Św.Marcin, Głogowska, Dąbrowskiego, 28 Czerwca wymierają. Aż się prosi, aby Św.Marcin stał się deptakiem.
pyruś 29.06.2010 godz. 12:27
Poznań powinien wzorować się na tle przede wszystkich innych polskich miast. Popatrzmy na Wrocław, Kraków, Gdańsk.
Przydałby się w końcu taras widokowy. Brakuje tramwaju wodnego (szkoda, ze Jagienka trafiła do Krakowa), brakuje tramwaju na Ławicę (szkoda, że Bukowska ciągle jest zakorkowana, a autobusy się spóźniają). Za mało ogródków.
Naprawdę prezydent, włodzarze miasta i urzędnicy powinni brać przykłady z innych polskich miast, a nie wspomnę już o europejskich metropoliach.