NA ANTENIE: Z Ogniem do gwiazd
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznań: Narodowe Święto Niepodległości

Publikacja: 11.11.2016 g.14:06  Aktualizacja: 14.11.2016 g.09:31
Poznań
Poznaniacy i goście uczestniczyli w uroczystych obchodach Święta Niepodległości na Placu Wolności w Poznaniu. Po apelu wojewody i apelu pamięci obserwowali pokaz musztry, wystrzały z armat i defiladę wojskową.
święto niepodległości 11 listopada 2016 - Anna Adamczyk
/ Fot. Anna Adamczyk

Uroczystości na Placu Wolności poprzedziła msza w intencji Ojczyzny odprawiona w Poznańskiej Farze.

O obowiązkach chrześcijanina - patrioty mówił w czasie homilii biskup Damian Bryl. Biskup pomocniczy Archidiecezji Poznańskiej odprawił mszę świętą z okazji Święta Niepodległości. - Chrześcijanin powinien być zainteresowany losami Ojczyzny, powinien codziennie pracować na rzecz dobra swojego państwa i jednocześnie zabiegać o wzajemne pojednanie i przebaczenie - mówił biskup Bryl.

Biskup przypomniał też, że Polska od wielu lat jest otwarta na różne tożsamości kulturowe i religijne i że Polsce służą nie tylko katolicy, ale także wierni innych wyzwań oraz ludzie niewierzący.  W uroczystej Mszy Świętej uczestniczył wojewoda wielkopolski, marszałek województwa, starosta poznański, przewodniczący Rady Miasta Poznania oraz parlamentarzyści.

W czasie przemówienia na Placu Wolności w Poznaniu wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann mówił o potrzebie ciągłej walki o niepodległość i zabieganiu o suwerenność. Przewodniczył on oficjalnym poznańskim uroczystościom z okazji Święta Niepodległości. Odniósł się do historii sprzed 98 lat. Przypomniał Wielkopolan, którzy walczyli o odbudowę niepodległego Państwa Polskiego. "Polacy - działając razem - potrafili dokonać wielkich rzeczy. Scalili państwo rozebrane przez trzech zaborców" - mówił wojewoda.

Zbigniew Hoffmann  mówił też o czasach współczesnych. "Polska musi być silnym niepodległym państwem w rodzinie krajów europejskich" - przypominał. Wojewoda podkreślił, że w dzisiejszych czasach niepodległość to nie tylko bezpieczeństwo militarne kraju, ale także bezpieczeństwo energetyczne i ekonomiczne.

Na placu Wolności na uczestników święta czekało wiele atrakcji. W tym roku motywem przewodnim obchodów Narodowego Święta Niepodległości w Poznaniu były Wojska Wielkopolskie. Grupy rekonstrukcyjne zaprezentowały pojazdy historyczne i umundurowanie. Były też pokazy militarne związane z polską wojskowością z początku XX wieku.  

Rekonstruktorzy przygotowali atrakcje dla dzieci. Nie zabrakło wojskowej grochówki. Jedną z głównych atrakcji była inscenizacja zdobycia przez Wojska Wielkopolskie sowieckiego samochodu pancernego Austin-Putiłow. 

Realia życia wojskowego w latach 1920-1939 przedstawiła Grupa Rekonstrukcji Historycznej 7 Dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej, 3 Bastion Grolman, Wielkopolskie Towarzystwo Techniki Militarnej, Stowarzyszenie Poznańska Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Warta". 

Po uroczystościach na Placu Wolności poznaniacy przeszli na ulicę Święty Marcin i na Stary Rynek - tam królowały rogale świętomarcińskie i gęsina. 11 listopada w Poznaniu to także Imieniny Ulicy Święty Marcin. Świętomarciński korowód ruszył pod Zamek o godz. 14. Koncerty i animacje na Świętym Marcinie trwały do wieczora.

Magda Konieczna/gł/szym/ada

http://radiopoznan.fm/n/jw9xXS
KOMENTARZE 18
Wiesław 25.11.2016 godz. 10:47
Boże, widzisz a nie grzmisz. Cóż, nie zbadane są wyroki Boskie.
Rychu 23.11.2016 godz. 20:18
radco...Mazura z Pytą znam od bardzo wielu lat i śpiewałem go - jako człowiek młody - niezwykle często.
Kiedy spoważniałem, razem z kumplem Kazikiem spłodziliśmy inną i chyba bardziej aktualną wersję .
I to od dziesiątków lat!!!
Jeszcze jeden kościół tutaj, powstanie i kwita !
Czy ma co jeść panna Krysia o to nikt nie pyta.
W co się ubrać i gdzie mieszkać? Kogo to obchodzi.
Panna Krysia to kobita, niechaj dzieci rodzi. Bis

Niech nie stęka i nie płacze. O nic też nie prosi.
Jeśli chce, niech się poskarży, swej sąsiadce Zosi.
A, że biedna, często głodna, przez chłopa pobita.
Ale nic to. Niechaj jedna Prawda nam rozkwita. Bis

Niech się mnożą - jak króliki - kościoły, plebanie.
A przy każdym niechaj wielki pomnik Papy stanie.
Choć brud w koło, smród i nędza, czarny zbiera datki.
Za nim biegną usmarkane biednej Krysi dziatki. Bis

Biedna Krysia datki daje, katabas się cieszy.
Klepnie Krysię, Raj obieca, z głupoty rozgrzeszy.
I dopóki rządzić będą czarni na tej ziemi,
Krysia zawsze będzie biedna i nic się nie zmieni. Bis
Kazik C. 06.03.1999r.
radca 23.11.2016 godz. 00:47
Rychu, niestety tak to jest jak się idzie pod prąd.
Goowna płyną z prądem więc do wszystkiego się przyklejają, a teraz są na fali, więc sporo tego z zakamarków wypłynęło i oblazło państwo i brudzi wszystko i wszystkich.
Ale to ustanie, gospodarka się sypie, kredyt coraz droższy, a za chwile będzie jeszcze droższy, albo i wcale go nie będzie.
Rok nie wyrok, a za rok już się nic nie da ukryć, bo nie będzie już czym przykryć.
Ruszą co prawda resztki OFE, ale to już będzie kosztowne pijarowo.
Coraz powszechniejsza, wprost bezwstydna irracjonalność i cynizm nie dadzą wzrostu, a bez wzrostu nie ma rozwoju, nie ma co dzielić, bo przecież długów nie podzielą.
KK w tym roku wyciągnął z budżetu tyle kasy, że pewnie się udławi, a przecież tego nie da się ukryć, za chwilę to wszystko ujrzy światło dzienne. Z resztą już się żrą między sobą , drą to państwowe sukno na strzępy.
Ale ludzi dobrej woli jest więcej, tych wolnych wolność miłujących jest sporo.
I nie ilość się liczy, a jakość.
A ludzie wolni to ludzie świadomi, że wolność kosztuje, że trzeba o nią zabiegać i że nadszedł czas niebezpieczny, czas próby, przesilenia, któremu trzeba stawić opór.
I stawią, bo choć działają jak samotne białe żagle, rozproszone elementy społeczeństwa, to właśnie zaczęły integrację, a zintegrowane elementy rozproszone to jest jakościowa siła sprawcza.
Dlatego na Święto Niepodległości radosny mazur
"Jeszcze jeden mazur dzisiaj, gdy poranek świta,
czy zatańczy panna Krysia młody ułan pyta.
Czy się pyta, czy nie pyta, komu pyta stoi,
panna Krysia fest kobita pyty się nie boi".
przed ciężkim bojem z atakującymi państwo polskie purpuratami.
Rychu 21.11.2016 godz. 20:31
No cóż radco...Nic dodać nic ująć. Masz 100 % racji.
Tyś tu od niedawna, ale działasz pięknie i argumenty nie do obalenia przytaczasz.
Ja swoją krucjatę (o tę lepszą Polskę) pod koniec 2010 na tym Forum rozpocząłem, do niewyobrażalnego (często) wręcz szału, tych "prawdziwych" Polaków doprowadzając.
Przeglądając (pobieżnie) skopiowane treści lat dawnych, ok. 40 wrogów czy przeciwników ideowych naliczyłem. Zniknęli!
Pozostaje pytanie.
Zaczęli myśleć, ślepia im się OTWORZYŁY, czy też doszli do - jakże popularnego - wniosku, iż z ateistami dyskusji kontynuować nie wypada. Lub nie lzja.
Zostały ( tu, na tym forum) żałosne niedobitki (hetman, Wiesław, suchoj)

Parszywie przygnębiającym - w nawiązaniu do tego co napisałeś - jest fakt, że wciąż jest kilka lub kilkanaście milionów otumanionych polskich ślepców (lub ślepców udających), którzy kadzidłem otumanieni, wizją katopiekła PRZERAŻENI (hejtman...nie bój się) nie widzą ( lub udają) ZŁA jakie ich wiara, ich kościół i ich pasterze do naszego kraju przynieśli i w czasach (od 89) tej rzekomej wolności wciąż temu krajowi - w ramach tej katolickiej miłości - ofiarowują.
Ba! Ci otumanieni kadzidłem "Polacy", obcym władzom się wysługujący (hetman, suchoj, Wiesław i kilka milionów im podobnych), za NAJPRAWDZIWSZYCH Polaków się uważają!!!.
Zaś tych, którzy ślepia i uszy otwarte mają, a jeszcze przy tem myślą, to za zdrajców, zapitych komuchów, szambo
i innych parchów uważają.

cz`ytaczu...Przez pewien (miniony) okres leki najpewniej brałeś.
Wielkim to spokojem na tym forum Forum skutkowało.
Moja prośba. Kontynuuj.
Będziesz wielki
'cz'ytacz 21.11.2016 godz. 13:24
No cóż ! Kolejny punkt informacji turystycznej będzie miał zablokowaną stronę internetową
na ''Dodaj komentarz' ,a z tej przyczyny że dopuszczono do klawiatury jakiegoś bezrobotnego ''radcę''
nad którym zwracam uwagę o tym że w komentarzach karierę się zaczyna a nie kończy (z szeregiem
chorób wieku starczego)

PS Przypominam moim fanom iż kiedy użyłem sformułowania CZCIGODNY do osobistości zwanej
''igo'' ,to zaraz w poniedziałek -dwa dni po moim wpisie ,usunięto szereg moich komentarzy wliczając
ten w którym wykazywałem się rozsądnymi i wyważonymi określeniami wspominając tego którego
od dłużego czasu nie ma w tej społeczności stałych komentatorów w ''KOMENTOWANE''
radca 21.11.2016 godz. 03:45
I znowu ten nastrój oddany pieśnią nostalgiczną :
Wspomnienie (Julian Tuwim)
https://www.youtube.com/watch?v=gYJix_D1qjM (Wspomnienie wyk. Niemen)
https://www.youtube.com/watch?v=Xw6GgOA-p_4 (wyk. Skrzynecka, R. Janowski)
https://www.youtube.com/watch?v=xMjKy6MBmew (nostalgia - Deszcz jesienny))
i znowu złość i wspomnienie obchodów centralnych w Warszawie.
Idiotyczne wypowiedzi Kijowskiego o wspólnym z faszystami marszu w przyszłości.
Nieliczny marsz antyfaszystów.
Idiotyczne, wprost totalitarne pomysły i inicjatywa Prezydenta A.Dudy o dekretowaniu wspólnych obchodów 100 rocznicy odzyskania Niepodległości.
No i impreza w COB w Wilanowie, gdzie znowu jak na pokład tutki wszyscy (Prezydent, Premier, Marszałkowie Sejmu i Senatu, Posłowie i Senatorowie) jak stado baranów się wpakowali nie bacząc, że przecież muzeum JP2 może im na łeb zlecieć.
Rozumiem, że co niektórzy chcieli spaść na dół do Panteonu, ale dlaczego Panteon Wielkich Polaków jest sprywatyzowany, w rękach ludzi obcego państwa?
Znowu Polska na kolanach z twarzą przy ziemi całująca skrawek sukmany dostojników okupanta uzurpatora zawłaszczającego polskie państwo.
Do tego ten marsz odradzającego się faszyzmu, demonstracja destrukcyjnej siły i bezradność policji Błaszczaka wobec palenia flag naszych sąsiadów, międzynarodowych korporacji i ostentacyjne użycie środków pirotechnicznych , których poza okresem noworocznych ozywać nie wolno.
Brakowała tylko okrzyku Szefa MON-u "nie oddamy guzika" i powtórka 1939 r gotowa.
Podobieństwo takie, że tylko krzyczeć Nowemu Naczelnikowi " miałeś chamie złoty róg ostał ci się jeno sznur".
---
Będziemy się radośnie cieszyć się w Święto Odzyskania Niepodległości gdy państwo, szkoły, wojsko odzyskamy z rąk kleru. Gdy zdradę nazwiemy zdradą, a zdrajców zdrajcami, gdy pokarzemy prawdę, fakty a nie mity, gdy dobra narodu zawłaszczone przez Kościół wrócą do Narodu, do prawowitych właścicieli.
radca 21.11.2016 godz. 03:12
A teraz już wiedząc co nieco o utracie państwa przejdźmy do odzyskania niepodległości i powrotu bytu państwowego, czyli II RP.
Niepodległość, państwowość odzyskano czynem złożonym, fortelem (by nie powiedzieć zdradą) socjalisty Piłsudskiego umocowanego układem z zaborcami (Prusakami i Habsburgami) działaniami dyplomatycznymi narodowców na obczyźnie, wspólnymi działaniami emigracji polskiej, czynem zbrojnym Wielkopolan i Ślązaków, działaniami dyplomatycznymi i zbrojnymi i można długo wymieniać najrozmaitsze działania i inicjatywy ale jakoś nie pojawi się tu KK, purpuraci wysokie duchowieństwo kościoła katolickiego, czy udział Rzymu.
Za to w II RP pojawia się całkowicie nieuzasadniona uprzywilejowana pozycja Kościoła Katolickiego, tego samego który doprowadził do upadku i rozpadu I RP.
Jak w takim świetle fałszywie wyglądają obchody roku 2016, słowa biskupa, wystąpienie Wojewody, wspomnienie smoleńskie, wyklętych, nawet ta rekonstrukcja?
Niech każdy sam sobie odpowie, porówna zacytowane, opisane w publikacji fragmenty wystąpień i odniesie je do stanu rzeczywistego, dni tamtych i dni dzisiejszych.
Nie ma powodów do radości i jakoś znowu ta smuta, ale i złość i strach ze góra 10 lat i utrata państwa (wolności, suwerenności) znowu rozdziobią nas kruki i wrony i znowu śmierć i pogorzelisko.
radca 21.11.2016 godz. 02:52
A teraz ja nastrój pogodniejszy zaduma przechodzi w refleksję pozwalająca odpowiedzieć na postawione pytania
DLACZEGO? KTO? PRZEZ KOGO?
Odpowiedź nasuwa się jedna podstawowa, zasadnicza KOŚCIÓŁ, DUCHOWNI, PURPURACI
Od zawsze jak się tu pojawili, śmierć, pożoga, intrygi, zdrady, fałsz, zabór i działania dla złotego cielca i władzy.
Od intryg i skrywanym morderstw Popielitów, przez ekskomuniki, po zdrady bp. Stanisława okrzykniętego patronem RP.
I tak przez cały okres ostatniego tysiąclecia.
Konfederacja barska, - wywołanie wojny religijne, (I rozbiór)
Konfederacja targowicka - bo nie pasowało opodatkowanie duchowieństwa zawarte w Konstytucji 3-Maja
wejście 100 tys. armii rosyjskiej i II rozbiór)
Zdrada bp. Kossakowskiego
Najjaśniejsza Konfederacja obojga Narodów błogosławiona przez papieża Piusa VI i praktycznie początek likwidacji państwa polskiego, bo nie odpowiadało im opodatkowanie na rzecz państwa.
Konfederacja grodzieńska, fortel i III rozbiór Polski ,
i zniknięcie bytu państwowego na 123 lata.
OCZYWIŚCIE, ŻE ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TO PONOSI KOŚCIÓŁ, PURPURACI, DUCHOWIEŃSTWO
To oni przeniknęli zawłaszczyli struktury państwa - przedstawia to prof. Zofia Zielińska
http://www.fronda.pl/a/kosciol-katolicki-wobec-konstytucji-3-maja,70949.html (ażeby nie było, że Fakty i Mity)
choć polecam inne źródła nieco dalsze od dzisiejszego KK..
radca 21.11.2016 godz. 02:19
I dalej w tym nastroju jesiennym polskiej poezji

Deszcz Jesienny (Leopold Staff)
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Wieczornych snów mary powiewne, dziewicze
Na próżno czekały na słońca oblicze...
W dal poszły przez chmurną pustynię piaszczystą,
W dal ciemną, bezkresną, w dal szarą i mglistą...
Odziane w łachmany szat czarnej żałoby
Szukają ustronia na ciche swe groby,
A smutek cień kładzie na licu ich miodem...
Powolnym i długim wśród dżdżu korowodem
W dal idą na smutek i życie tułacze,
A z oczu im lecą łzy... Rozpacz tak płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Ktoś dziś mnie opuścił w ten chmurny dzień słotny...
Kto? Nie wiem... Ktoś odszedł i jestem samotny...
Ktoś umarł... Kto? Próżno w pamięci swej grzebię...
Ktoś drogi... wszak byłem na jakimś pogrzebie...
Tak... Szczęście przyjść chciało, lecz mroków się zlękło.
Ktoś chciał mnie ukochać, lecz serce mu pękło,
Gdy poznał, że we mnie skrę roztlić chce próżno...
Zmarł nędzarz, nim ludzie go wsparli jałmużną...
Gdzieś pożar spopielił zagrodę wieśniaczą...
Spaliły się dzieci... Jak ludzie w krąg płaczą...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...

Przez ogród mój szatan szedł smutny śmiertelnie
I zmienił go w straszną, okropną pustelnię...
Z ponurym, na piersi zwieszonym szedł czołem
I kwiaty kwitnące przysypał popiołem,
Trawniki zarzucił bryłami kamienia
I posiał szał trwogi i śmierć przerażenia...
Aż, strwożon swym dziełem, brzemieniem ołowiu
Położył się na tym kamiennym pustkowiu,
By w piersi łkające przytłumić rozpacze,
I smutków potwornych płomienne łzy płacze...

To w szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny..


I można by tak dalej i dalej przez Wspomnienie" i mimozy, aż nastrój się poprawi
i hymn zaczniemy recytować
Smuta (nieznany)
Smutno mi Boże, gdy się spać położę.
A pluskwy szeregiem idą łóżka brzegiem

A potem rozdziobią nas kruki i wrony i dalej Medaliony i
postawimy pytanie : DLACZEGO? KTO? PRZEZ KOGO?
radca 21.11.2016 godz. 02:11
Ale kolejno, najpierw nastrój więc idealna polska literatura tego okresu :
zacznijmy od hymnu wieszcza
HYMN (Julian Słowacki)
Smutno mi, Boże! - Dla mnie na zachodzie
Rozlałeś tęczę blasków promienistą;
Przede mną gasisz w lazurowej wodzie
Gwiazdę ognistą...
Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze,
Smutno mi, Boże!

Jak puste kłosy, z podniesioną głową
Stoję rozkoszy próżen i dosytu...
Dla obcych ludzi mam twarz jednakową,
Ciszę błękitu.
Ale przed Tobą głąb serca otworzę,
Smutno mi, Boże!

Jako na matki odejście się żali
Mała dziecina, tak ja płaczu bliski,
Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali
Ostatnie błyski...
Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze,
Smutno mi, Boże!

Dzisiaj, na wielkim morzu obłąkany,
Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem,
Widziałem lotne w powietrzu bociany
Długim szeregiem.
Żem je znał kiedyś na polskim ugorze,
Smutno mi, Boże!

Żem często dumał nad mogiłą ludzi,
Żem prawie nie znał rodzinnego domu,
Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudzi
Przy blaskach gromu,
Że nie wiem, gdzie się w mogiłę położę,
Smutno mi, Boże!

Ty będziesz widział moje białe kości
W straż nie oddane kolumnowym czołom;
Alem jest jako człowiek, co zazdrości
Mogił popiołom...
Więc że mieć będę niespokojne łoże,
Smutno mi, Boże!

Kazano w kraju niewinnej dziecinie
Modlić się za mnie co dzień... a ja przecie
Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie,
Płynąc po świecie...
Więc, że modlitwa dziecka nic nie może,
Smutno mi, Boże!

Na tęczę blasków, którą tak ogromnie
Anieli Twoi w niebie rozpostarli,
Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie
Patrzący - marli.
Nim się przed moją nicością ukorzę,
Smutno mi, Boże!

Pisałem o zachodzie słońca, na
morzu przed Aleksandrią.

I później i dalej ten nastrój w Smutno mi Boże (Antoni Słomiński)

Że z podróży dalekiej do ojczyzny płynę
I że się serce z piersi wyrywa bezradnie,
I że mnie czeka niebo ojczyzny mej sine,
że już gwiazd nie zobaczę, co błyszczą jak żadne,
że mnie szelestem tkliwym żegna ciche morze -
Smutno mi, Boże!

Dzikie nade mną płyną na północ łabędzie,
Lecz znów przyfruną nad morze, gdy zechcą.
że tam się urodziłem, gdzie przyjąć mnie nie chcą.
że kraj ojczysty, kiedyś był piękny w legendzie.
że mnie przeklina język, w którym tworze -
Smutno mi, Boże!

że nikt mnie tutaj szyderczo nie pytał
O krew moją i dziadów, którymi się szczycę
I że w dzieciństwa mego wracam okolicę.
I że mnie w Polsce nikt nie będzie witał,
I że na gorycz moją nic już nie pomoże -
Smutno mi, Boże!

że jest tam w kraju ktoś, kto tylko lubi,
że dla najlepszych ledwo jestem obojętny
I że mnie pali ten ogień namiętny,
że nam żarliwą miłość, co mnie gubi
Do ziemi, której serce zapomnieć nie może -
Smutno mi, Boże!

Droga na Wschód 1924
radca 21.11.2016 godz. 02:05
Zaduma i smuta, bo i niby dlaczego miałoby być radośnie skoro tyle przemilczeń, zakłamania, fałszu.
Do tego to smoleńskie plucie, sygnały z Warszawy.
Generalnie smuta, bo wspominany smutne czasy, czasy zdrad narodowych , wojen religijnych jako podstawy i przyczyny utraty wolności, niepodległości i bytu państwowego na ponad 120 lat.
No i o smutnej porze roku wspominamy.
Rychu 12.11.2016 godz. 21:18
Fakt. Zaduma, a zwłaszcza ta boleścią przepełniona, to polskiego świętowania atrybut nieodzowny.
N.p. we wszystkich świętych, artystka Maja Komorowska - Cierpiąca, do kamery TV opinię swą wydaliła mówiąc,
iż "swą przyszłość Polacy na grobach budować powinni".
Piszę o tym ze sporym opóźnieniem, bowiem wciąż z myślenia o tym otrząsnąć się nie mogę dumając,
co to nawiedzone babsko tego dnia zeżarło, aby takie potworne treści publicznie!!! wygadywać???
Ale to nie ona jedna przecież. Takich - i do niej podobnych - ludzi w Polsce, od 26 lat jest przecież mnóstwo.
Jak więc w tych warunkach i po takich - i tym podobnych - deklaracjach uśmiechniętych gęb polskich spodziewać się można???.

Obserwator 12.11.2016 godz. 12:20
Panie Rychu, zapomniał pan chyba o bolesnej zadumie prawdziwych Polaków przy okazji świętowania
Rychu 12.11.2016 godz. 09:54
Wczoraj bardzo dużo mówiono o tym iż to święto radosnym jest. Zdjęcia obserwatorze są cudne i prawdziwe,
albowiem świętujący Prawdziwy Polak, Patriota i (co oczywiste przy tem) Katolik radość swą cierpiętniczą powagą i smutkiem okazuje.
Kto tego nie pojmuje patriotą i Polakiem nie jest
obsewator 11.11.2016 godz. 20:02
do autorki zdjęć, tak specjalnie były celowane ujęcia, że obywatele smutni w trakcie tak ważnego święta czy to zamiar oddania prawdy w kadrze ?
Roman 11.11.2016 godz. 13:06
Juz zostali. Zemsta na narodzie jest bowiem obecna klasa rządząca.
Zza winkla 11.11.2016 godz. 12:58
Romanku, a już niedługo zostaną pomszczeni!
Roman 11.11.2016 godz. 12:28
Nie zdążyłem dotrzeć. Mam nadzieje ze był apel smolenski i polegli w zamachu zostali godnie uczczeni.