Miejscami ma w tej chwili szerokość nawet 30 metrów. Kompletnie niedostępne są ścieżki w parku, także te boczne i oddalone od Bogdanki. Idąc nimi ryzykujemy zamoczenie nóg nawet po kolana. Wody wciąż przybywa. Problem pojawił się nie po raz pierwszy. Woda występuje nawet w przypadku krótkotrwałych, ale intensywnych opadów.
Radni osiedlowi będą dalej zabiegać w mieście by udrożnić rzeczkę. Starają się o to od dłuższego czasu, jak dotąd bezskutecznie.
Jacek Butlewski