- To pierwsza tego typu operacja. Puszczamy lepszą wodę ale w najbliższych dwóch tygodniach mogą zdarzać się nieprzewidziane sytuacje np. przebarwienia czy wahania zapachu, nie będzie to jednak w żaden sposób szkodliwe dla zdrowia. Takie drobne zmiany mogą się pojawić ale nie muszą - mówi rzecznik spółki Dorota Wiśniewska.
Smak i kolor wody z kranu ma się się poprawić, bo w inny sposób jest teraz oczyszczana - między innymi przez filtry węglowe. Umożliwiła to trwająca od pięciu lat modernizacja ujęcia wody w podpoznańskiej Mosinie. Inwestycja kosztowała 300 milionów złotych i była jedną z największych tego typu w kraju.
Od piątku lepsza woda popłynie z kranów w mieszkaniach i domach w zachodniej części aglomeracji poznańskiej. Zmiany oprócz poznaniaków odczują mieszkańcy Mosiny i Lubonia. 21 stycznia nowa woda popłynie rurami we wschodniej części aglomeracji - między innymi w Gądkach i Puszczykowie.