Mieszka w niej 1300 dzieci, których rodzice zmarli na AIDS. Studenci medycyny z Koła Naukowego "Leczymy z misją" pierwszą wyprawę do Kenii zorganizowali rok temu. "Wtedy wyjechało 3 studentów, teraz jest nas 18" - mówił w porannej rozmowie Radia Merkury Filip Kazubski z Koła "Leczymy z Misją".
W Kenii na 100 tysięcy mieszkańców przypada tylko 3-4 lekarzy. Studenci z Poznania będą przede wszystkim odbierać porody i zakładać książeczki zdrowia dzieciom, które jeszcze nigdy nie były badane.
Cały wyjazd kosztuje 100 tysięcy złotych, brakuje 22 tysięcy. Studenci zbierają je na portalu "Polak Potrafi" pod hasłem "Wolontariat medyczny w Kenii". Fundusze przeznaczą na pobyt w Kenii, na leki zabezpieczające ich przed malarią i na leki, które zostaną w kenijskich szpitalach.
Poznańscy studenci myślą o tym, by akcję "Leczymy z misją" rozszerzyć w przyszłości na cały kraj. Podobna grupa działa już w Bydgoszczy.
Maciej Kluczka/jc/jb