Najwięcej pracy strażacy mieli na zachód i na południe od Poznania. Deszcz intensywnie padał w okolicach Szamotuł i Wronek oraz w podpoznańskim Kórniku, Zaniemyślu i okolicach Książa Wielkopolskiego. Burzom na szczęście nie towarzyszył silny wiatr.
W Kórniku woda zalała posesje i piwnice. Wiele ulic było nieprzejezdnych - stały na nich zalane samochody. W okolicach padał też grad.
Poniżej film z Wronek - autor: Sylwia Chojan.
Ulewa w Kórniku - autor: Jolanta Lisiak.