NA ANTENIE: Królewski wieczór
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pracownicy urzędu miasta i Aquanetu donieśli do CBA na prezydenta i prezesa

Publikacja: 14.02.2020 g.14:59  Aktualizacja: 15.02.2020 g.13:20 Adam Michalkiewicz
Poznań
Donos do CBA wysłali anonimowi pracownicy Urzędu Miasta Poznania i Aquanetu. Zarzucają prezydentowi i prezesowi spółki forsowanie niekorzystnych dla miasta rozwiązań w sprawie kanalizacji deszczowej.
cba-zatrzymania - CBA
Fot. (CBA)

Ich zdaniem Poznań straci na powołaniu nowej spółki, a takie plany mają władze Poznania. Pismo trafiło także do radnych. "Jedna z radnych wystąpiła z interpelacją do pana prezydenta o udzielenie wyjaśnień." - mówi dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego w Urzędzie Miasta Poznania Beata Kocięcka.

Jesteśmy aktualnie w fazie przygotowywania odpowiedzi pana prezydenta na te zastrzeżenia. Duża ilość informacji zawartych w tych dokumentach jest nieprawdziwa, niezgodna ze stanem faktycznym, tyle co mogę powiedzieć.

Pismo, które trafiło do radnych nie jest podpisane. Autorzy tłumaczą to możliwymi represjami oraz groźbą zwolnienia dyscyplinarnego. Z doniesienia wynika, że obecne koszty utrzymania kanalizacji deszczowej sięgają 3,5-4 milionów złotych, a w nowej spółce powołanej przez Aquanet kwota wzrośnie do 9 milionów złotych. "Nie odpowiem dziś na pytania jaka spółka powstanie i jakie będzie miała zadania. Jesteśmy w fazie analiz" - mówi Beata Kocięcka. Dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego dodaje jednak, że partnerem biznesowym miasta w tej sprawie będzie spółka Aquanet.

Założenia jakie w tej chwili są przyjęte dla realizacji projektu opierają się na założeniu, że miasto Poznań po wprowadzonej zmianie nie odczuje skutków finansowych dla budżetu miasta.

W piśmie pojawiają się również zarzuty dotyczące byłego zastępcy prezydenta Poznania Macieja Wudarskiego. Według autorów, były wiceprezydent został prezesem nowej spółki. Z pisma wynika, że Wudarski od połowy 2019 roku pobiera "potężne wynagrodzenie". W rozmowie z Radiem Poznań były wiceprezydent stanowczo zaprzeczył tym informacjom.

Powołanie nowej spółki przez Aquanet nie wymaga zgody radnych. Według władz Poznania tematy kanalizacji deszczowej i gospodarki wodami opadowymi są bardzo ważne, bo mamy coraz większy problem ze suszą. Dzięki zmianom i powołaniu spółki urzędnicy chcą w najbliższych latach starać się o unijne pieniądze na rozwój kanalizacji deszczowej i retencji wód.

http://radiopoznan.fm/n/ZeFaPU
KOMENTARZE 2
W G
Wredny 14.02.2020 godz. 18:16
Jakby tak dokładnie zlustrować działania UM to szybko byśmy zrozumieli dlaczego miastu brakuje pieniędzy. Promowanie i opłacanie działaczy ideologi gender, kosztowne wynajmowanie zewnętrznych firm na usługi dronem, finansowanie z budżetu miejskiego gdańskich inwestycji politycznych, wspólne promowanie przez UM i Aquanet Krystyny Jandy, podejrzany przetarg na wiecznie zepsute ruchome schody na dworcu PKP i Kaponierze, dziwne posunięcia w Posum i 40 milionowe straty....Przykłady można mnożyć w nieskończoność...
W G
Wredny 14.02.2020 godz. 17:57
Ale przecież to nic nowego. UM i Aquanet od lat prowadzą swoje własne "interesiki". Było tak jeszcze za Grobelnego i jest za Jaśkowiaka. W tej kwestii nie zmienia się nic od lat. W Aquanecie w dyrekcji pracują "sami swoi" a ten co się wyłamie jest zwalniany dyscyplinarnie, dlatego oficjalnie nikt się nie podpisze pod żadną petycją. To jest taka poznańska lokalna "kasta" i ośmiornica w jednym.