W zdarzeniu tym ucierpiał polski piłkarz Łukasz Piszczek. - Pracujemy nad wnioskiem o międzynarodową pomoc prawną - mówi prokurator Piotr Baczyński z poznańskiego wydziału Prokuratury Krajowej.
Na razie nie wiadomo kiedy wniosek będzie gotowy. Nie wiadomo też, czy i kiedy w Poznaniu zostanie przesłuchany Łukasz Piszczek. Według prokuratora Baczyńskiego ustalenie prawdopodobnie kryminalnych motywów zamachu nie wpłynie na działania polskich śledczych.
Tymczasem dzisiaj rano niemiecka policja aresztowała podejrzaną o podłożenie ładunków wybuchowych, które uszkodziły autobus piłkarzy . Poinformowało o tym biuro prokuratora federalnego. Motyw działania zatrzymanego miał być finansowy a nie związany z międzynarodowym terroryzmem.
Podejrzany mężczyzna ma 28 lat i podwójne niemiecko-rosyjskie obywatelstwo. Siergiej W. miał - według prokuratury - planować zamach, licząc na to, że zyska finansowo, gdy w wyniku wybuchu spadną akcje klubu sportowego. Mężczyzna jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa, stworzenie poważnego zagrożenia dla życia osób i spowodowanie eksplozji.
Do wybuchu doszło w zeszłym tygodniu w Dortmundzie gdy autobus z piłkarzami jechał na spotkanie piłkarskie w ramach Ligi Mistrzów z AS Monaco. Doszło do trzech eksplozji. Obrażenia odniósł jeden z piłkarzy oraz policjant eskortujący drużynę.