Do kas wpłacali niespełna.... 60 groszy. W kulminacyjnym momencie protestu ul. Głogowska zablokowała się przy wiadukcie górczyńskim. Było b. głośno od klaksonów. Ale chwilami nie było wiadomo, czy trąbienie oznacza niezadowolenie przypadkowych kierowców z powodu zablokowania drogi czy właśnie potwierdzenie słuszności akcji.
Solidarność protestujących była tak duża, że nawet gdy jedno z aut delikatnie uderzyło w tył drugiego, kierowcy porozumiewawczo machnęli rękami nie awanturując się. Według policji akcja przebiegła spokojnie. Drogówka zatrzymała jednego kierowcę, u którego stwierdziła 0,22 promila alkoholu. Większość kierowców przejechała w sumie ponad 30 kilometrów. Domagali się, by rząd zmniejszył akcyzę, co spowodowałoby obniżkę cen paliw.
Do ogólnopolskiego protestu dołączyli kierowcy w Ostrowie Wielkopolskim. Przeciwko zbyt wysokim cenom paliw protestowało ponad 60 z nich. Ostrowianie przyjęli spokojną akcję z życzliwością i zrozumieniem. Jak mówi Adrian Tomala, organizator ostrowskiego protestu, jego powody i przebieg są podobne, jak w całej Polsce. - Chcemy podkreślić problem drożejącego paliwa, żeby rząd wreszcie zareagował. Będziemy jechać 20-30 km/h i będziemy oczywiście stosować się do przepisów ruchu drogowego.
Protestujący kierowcy zebrali się w Ostrowie na placu przed dworcem PKS, skąd w zorganizowanej kolumnie przejechali kilkoma głównymi ulicami miasta. Większość kierowców, jak również pieszych, z życzliwością przyjęła w Ostrowie ten protest, pozdrawiając jadących w kolumnie.
Na koniec akcji kilku z jej uczestników na jednej ze stacji benzynowych symbolicznie zatankowało za złotówkę, co miało podkreślić, że cena paliwa jest w Polsce zbyt wysoka. Podobny protest odbył się także na północy Wielkopolski - w Chodzieży.
Chodzi Jasiu po szkolnym korytarzu i powtarza: Gdzie sens i logika, gdzie sens i logika....
Podchodzi dyrektor i pyta: Co się stało Jasiu?
Jasiu na to: Puściłem - panie dyrektorze - bardzo śmierdzącego bąka i pani kazała mi wyjść. No i gdzie tu sens i logika? Oni siedzą w smrodzie, a ja na świeżym powietrzu.
Z Wami podobnie. Jeździcie powoli, spalacie przez to więcej benzyny (koszty), wąchacie smrodliwe spaliny i tracicie czas, a cwaniaki w W -wie mają święty spokój, czyste powietrze i przede wszystkim mają Was i Wasze protesty głęboko w zadku.. Równie dobrze w ramach protestu możecie powybijać sobie przednie zęby, pomalować gęby na fioletowo i poprzebijać przynajmniej po jednej oponie lub spacyfikować jakieś przedszkole. Skutek będzie podobny.
I tak np.:
post Gebelsowka propaganda PRTV rodem z UB PRL'owskiego opowiada bajki o cudzie gospodarczym nad wisłą pod dyktando terorystów politycznych ze solidarnosci:( PO, PiS, PSL, SLD, ... ):
1. POLSKA ZIELONĄ WYSPĄ GOSPODARCZĄ UE bo osiągnięto wzrost gospodarczy ok. 4,5%
tylko, że:
- nie podano wielkości inflacji ( ok. 5.0% ) = naprawdę spadek produkcji ( 4,5% - 5,0% = -0,5% ).
- nie podano wielkości produkcji w kraju w Euro = ( w przybliżeniu w cenach stałych = bo produkcja spadła,
2. POLSKA ASPIRUJE DO I LIGII UE W SPRAWIE PAKTU FISKALNEGO PONIEWAŻ MA BARDZO DOBRĄ SYTUACJĘ GOSPODARCZĄ = zadłużenie polski: xPLN, zadłżenie UE: Y EURO, zadł↓żenie grecji: Z EURO i w kraju nie osiąga 60% PKB, a w UE - TAK.
tylko że: jeśli porówna się: średnie zadłużenie polaka do PKB w % ( niezależnie czy w PLN czy Euro i uwzględni poziom średnich zarobków w EURO ) i analogicznie: średniego europejczyka, greka czy hiszpana to okaże się, że sytuacja polski jest naprawdę dużo gorsza niż GRECJI!?
= itd.
Jest to efekt:
- zaniechania autentycznych zdrowych reform w ZUS ( NFZ ),
- katstrofy funkcjonalnej w służbie zdrowia,
- choroby krajowego systemu politycznego - interesowne korupcyjne schisofreniczne układy polityczne,
- docenienia milicjantów we formie podwyżki o ok. 300PLN.
- nie docenienie emerytów i rencistów = faktyczne obniżenie dochodów tej grupy ludzi!?
Siostra z Londynu dzwoni do brata.
- Cześć Michał, co tam u Was w Polsce słychać?
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą.
- ... Zacznij od złej.
- ... Mama chora, dom zajął komornik, mój zakład upadł, babcia umarła bo nie miała na leki, sąsiad się powiesił po stracie pracy, zamknęli szkołę .
Ania wiec nie chodzi do szkoły bo nie mają pieniędzy na dojazdy, Wojtkowi odmówili chemioterapii wiec szykuje się kolejny pogrzeb...
- A dobra!?
- Na szczęście to PO jest u władzy a nie PiS!
Czy trzeba było paliwa za ponad 5 zł/litr, żeby kierowcy zaczęli jeździć zgodnie z przepisami i bezpiecznie..? W takim razie ja proszę rząd o zwiększenie akcyzy, tak aby dojść do 10 zł/litr.