- Mamy pewne ustalone normy prawne, kwestię własnej kultury osobistej i osobiste granice każdego z nas. Stwierdzenie, czy nas coś obraża czy nie jest bardzo indywidualną kwestią.
Organizatorki protestu powiesiły też na ogrodzeniu wieszaki - jako symbol nielegalnej aborcji. Sprzeciwiały się apelowi biskupów, wystosowanemu po ostatnim zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu Polski, w którym wezwali oni do niezwłocznego podjęcia prac legislacyjnych nad projektem obywatelskim „Zatrzymaj aborcję”.
a będzie takie prawo jakie biskupi dla polskich kobiet szykują.
Marasa jako ojca dziewczynki czy męża kobiety wykluczyć można,
ale zawsze jego partnera hemoroidy dopaść mogą