Rolnicy alarmowali, że hodowcy bydła już dzisiaj odczuwają skutki zakazu eksportu mięsa z uboju rytualnego.
Kiedy sejm przyjął ustawę, sprawa uboju rytualnego stała się medialna, automatycznie firmy obniżyły ceny skupowe o 1 - 1,50 zł za kilogram ciepłej bitej.
Dowodzili, że zakaz eksportu mięsa z uboju rytualnego odczują także producenci zbóż.
Nasze płody, czyli zboża trafiają do wytwórni pasz. Paszami karmione są także zwierzęta przeznaczone na ubój rytualny. W momencie, kiedy zakaz eksportu zacznie obowiązywać, zrobi się górka zbóż i pasz, ceny polecą "na łeb na szyję" w dół.
Leszczyńscy rolnicy poinformowali, że w najbliższą środę wyjadą ciągnikami, by zaprotestowac przeciwko tej ustawie.
Tak zwana "Piątka dla zwierząt" autorstwa Prawa i Sprawiedliwości ma poprawić los zwierząt hodowlanych. Zawiera między innymi zakaz hodowli zwierząt na futra, zakaz uboju rytualnego na eksport, zakaz trzymania zwierząt na krótkiej uwięzi.
Jak zapowiedział dwa dni temu w radiowej Trójce wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, rolnicy, którzy stracą finansowo na wprowadzeniu ustawy, dostaną rekompensaty. To ma być pierwsze zadanie nowego ministra rolnictwa.