NA ANTENIE: HIGH/LIGHTHOUSE FAMILY
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Protest ws. imigrantów w Gnieźnie

Publikacja: 25.09.2015 g.13:39  Aktualizacja: 25.09.2015 g.16:24
Poznań
Przyjęcie 300 imigrantów zwiększy w Gnieźnie bezrobocie.
korwin w gnieźnie - Rafał Muniak
/ Fot. Rafał Muniak

Ostrzegali przed tym w Gnieźnie działacze partii Korwin. Wynajęcie uchodźcom mieszkań na gnieźnieńskiej starówce zaproponował wojewodzie wielkopolskiemu Piotr Śruba, nazywany "czyścicielem kamienic". Śruba zaoferował mieszkania dla 800 osób w całej Wielkopolsce - w tym 200 miejsc w Poznaniu.

Łukasz Kominiarek z partii Korwin uważa, że osiedlenie się 300 osób w Gnieźnie pozbawi pracy mieszkańców, którzy i tak już szukają zajęcia poza miastem, bo w Gnieźnie jej brakuje. Piotr Śruba proponuje obecnie 300 miejsc dla imigrantów w kamienicach, z których wcześniej usunął lokatorów.

- Stoją miejsca puste to trzeba je zasiedlić, a imigrantów będzie przybywało. Jeżeli mieszkańcy Gniezna się spodziewają, że na 300 osobach się skończy to się mylą. W ciągu 10 lat to będzie ich 10 razy więcej, może 20 razy więcej - mówi Śruba. Biznesmen nie ukrywa, że zamierza zarobić na wynajmie lokali. Czynsz za lokatorów ma płacić Unia Europejska. Ciekawostką jest to, że Piotr Śruba chce zaoferować imigrantom m.in. mieszkania w kamienicy w Gnieźnie, o którą trwa toczy się proces sądowy.

Władze Gniezna jednak nie zamierzają pomagać w takiej formie działalności. - Naszym celem jest dbanie o naszych mieszkańców - mówi wiceprezydent Michał Powałowski. W Gnieźnie na mieszkanie socjalne oczekuje około 200 rodzin.

Rafał Muniak/jc/int

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 1
adonis 25.09.2015 godz. 15:33
Prawo lokatorskie w Polsce jest tak skonstruowane, że domaganie się od
lokatora żeby płacił regularnie czynsz i opłaty za media, traktowane
jest jako "uporczywe nękanie" najemcy. Właściciel wynajmując
mieszkanie traci nad nim całkowicie kontrolę, a jedyne czego może być
pewien, to obowiązek dostarczenia lokatorowi wody, ciepła, gazu i
prądu, bo jeśli lokator nie płaci, a zostanie pozbawiony mediów, to
wówczas właściciel staje się przestępcą, któremu grozi do 3 lat
więzienia, a lokator bohaterem telewizyjnych programów, gdzie
przedstawiany jest jako biedny, bezradny człowiek, dręczony przez
złego, bogatego właściciela i jego pachołków "czyścicieli".
Efekt medialnej nagonki rozpętanej przez nierzetelnego dziennikarza
(toczy się przeciwko niemu postępowanie karne) Piotra Żytnickiego,
podchwycony przez lewicową "Gazetę Wyborczą", przy którym polityczną
pieczeń chcieli sobie upiec wszyscy politycy od Krystyny "Czerwonej
Babci" Łybackiej i Tomka "Małej Nadziei Lewicy" Lewandowskiego poprzez
nieudolnych społeczników, działaczy miejskich i urzędników z
nadinspektorem Pawłem "Szeryfem" Łukaszewskim, aż po PIS-wskiego posła
Dziubę doprowadziła do tego, że właściciele boją się wynajmować swoje
mieszkania lokatorom, których muszą potem utrzymywać i nie można się
ich pozbyć za żadne skarby (chyba że zapłaci się za pomoc
wyspecjalizowanemu Wielkopolskiemu Stowarzyszeniu Lokatorów i mecenas
Agnieszce Rybak-Starczak). Doprowadziło to do tego, że w Poznaniu jest
obecnie - jak wyliczyli anarchiści i działaczki lokatorskie - około
30.000 pustych mieszkań.
Trudno się dziwić, że właściciele kamienic z taką radością przyjęli
wiadomość o tym, że do naszego kraju w ramach unijnego porozumienia o
relokacji imigrantów, ma trafić w pierwszym rzucie około 7.000
muzułmanów pochodzących z Bliskiego Wschodu i Północnej Afryki.
Dostrzegli w uchodźcach szansę na pozyskanie lokatorów, za których
czynsze będą terminowo regulowane. Dlatego na wyścigi składają
deklaracje o gotowości przyjęcia setek imigrantów z państw arabskich.
Trudno się dziwić właścicielom, że chcą wynajmować mieszkania i pragną
by lokatorzy płacili im czynsz, skoro polskie prawo skonstruowane jest
tak koszmarnie, że pozbyć się niepłacącego lokatora praktycznie nie
można. Ukazali to doskonale poznańscy anarchiści, którzy zajęli
prywatną kamienicę przy Starym Rynku i opuścili ją dopiero po tym, gdy
zdesperowany właściciel zapłacił im haracz w wysokości 125.000 zł., a
prezydent Poznania jeszcze chce ich tulić i ściskać za to, że wzięli
tak niewielki okup i tylko przez dwa lata okupowali budynek.
Nie łudźmy się, że do Polski trafi zaledwie 7.000 emigrantów. Jeżeli
sytuacja się nie zmieni za kilkanaście miesięcy w samym Poznaniu
będziemy gościli ich kilkadziesiąt tysięcy. Publicznie pisze się o
tym, że władze Turcji dają każdemu imigrantowi, który decyduje się
opuścić Turcję i ruszyć w kierunku Europy kilka tysięcy euro na drogę,
byle tylko wyeksportować problem ze swego kraju. Czy jesteśmy tak
naiwni, że wierzymy że władze Austrii, Niemiec czy Holandii nie
podpiszą umów z polskimi zarządcami nieruchomości by ci wynajęli całe
kamienice za czynsz płacony w euro i przyjęli do nich uchodźców,
którzy przybywają do tych bogatych krajów, a których w tych bogatych
krajach nikt nie chce utrzymywać, ani tym bardziej gościć. Puste
kamienice wypełnią się za chwilę wielojęzycznym gwarem, ba nie trzeba
będzie ich nawet remontować, bo oczekiwania lokatorów z państw
arabskich są znacznie niższe, a inspektor nadzoru budowlanego Paweł
Łukaszewski, który kreuje się na "Szeryfa" bał się wejść do
zrujnowanej kamienicy przy ul. Paderewskiego gdzie zamelinowało się
kilkunastu gówniarzy, więc tym bardziej nie odważy się kontrolować
żadnej kamienicy, w której będą mieszkali młodzi arabscy mężczyźni.
Życie nie znosi próżni. Skoro przez 25 lat wolnej Polski nie
potrafiliśmy napisać prostego prawa lokalowego, które umożliwia
właścicielowi wyeksmitowanie nawet takiego lokatora, który przez lata
nie płaci czynszu. Skoro nie można usunąć osobnika, który demoluje
kamienice i terroryzuje mieszkańców. Skoro nie można usunąć ludzi,
którzy bezprawnie wdarli się do cudzego budynku i go zasiedlili. Skoro
okres wypowiedzenia umowy najmu wynosi 3 lata. Skoro właściciel, który
pragnie korzystać ze swego mieszkania i pragnie by lokator się
wyprowadził określany jest przez ogólnopolskie liberalne media jako
"bandyta" i "czyściciel". To będziemy mieli miasta zamieszkane przez
tysiące młodych Arabów, którzy pewnie nie są dla kamieniczników
wymarzonymi lokatorami, ale przynajmniej czynsze od nich będą wpływały
terminowo i do tego jeszcze w euro.
Jeśli politycy nie zrozumieją powagi sytuacji i natychmiast nie
wprowadzą przepisów, które umożliwią właścicielom wynajmowanie
mieszkań i otrzymywanie czynszów od krajowych lokatorów, przepisów
które pozwolą eksmitować niepłacących lokatorów bez zbędnych korowodów
i ceregieli, to w ciągu kilku lat będziemy mieli miasta
multikulturowe, a w ciągu kilkunastu muzułmańskie. Poseł Dziuba z PIS
jednak tego nie rozumie i chce jeszcze bardziej wzmacniać prawa
lokatorskie. Gratulujemy.