Protest mieszkańców rozpoczął się kiedy radni poprzedniej kadencji sprzeciwiając się wójtowi zablokowali możliwość zdobycia przez gminę unijnej dotacji na budowę kanalizacji. W związku z tym inwestycji, na którą czekano od wielu lat nie zrealizowano. - Jednak referendum było początkiem końca starych radnych - mówi Marianna Brzózka, która od początku uczestniczyła w proteście. Właśnie wtedy pojawili się nowi liderzy - dodaje.
Najbardziej aktywni przeciwnicy starej rady wystartowali w wyborach samorządowych i wygrali. Zdobyli zdecydowaną większość mandatów. Liczą na dobrą współpracę z wójtem- Karolem Mikołajczykiem, z którym przez całą ostanią kadencję walczyła poprzednia rada.
Przed nowymi radnymi gminy Turek naprawdę trudne zadanie. Ta gmina wśród wszystkich samorządów w powiecie turkowskim zajmuje ostatnie miejsce jeśli chodzi o pozyskiwanie unijnych funduszy. Jest słabo skanalizowana i ma wiele nieutwardzonych dróg.