Prymas podkreślał, że polityk to ten, kto buduje dialog, kto nie konfliktuje, nie stwarza sytuacji drażliwych, ale szuka sposobu, ażeby na miarę możliwości dojść do porozumienia. Składając w ofierze swoją posługę prymasowską arcybiskup Kowalczyk wspomniał o ofiarach tragedii smoleńskiej. Ich śmierć złożył na ołtarzu Jasnej Góry podkreślając, że to jego obowiązek, gdyż był uczestnikiem ich uroczystości pogrzebowych.
Prymas zaapelował, aby krzyż nie był narzędziem przetargu politycznego. Odniósł się w ten sposób do wydarzeń wokół krzyża stojącego przed Pałacem Prezydenckim. Podkreślił, że zachowanie takie nie ma nic wspólnego z prawym sumieniem katolickim i prawdziwą postawą wierzącego chrześcijanina, który rzeczywiście kocha krzyż. Hierarcha poprosił wszystkich, by zaprzestali sporu w tej kwestii.