NA ANTENIE: Klasyka na bis
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Przetarg śmieciowy unieważniony

Publikacja: 02.12.2013 g.15:40  Aktualizacja: 02.12.2013 g.20:33
Poznań
Hiszpańska firma nie będzie na razie wywozić śmieci z sześciu najważniejszych dzielnic Poznania. Związek Międzygminny GOAP unieważnił dziś przetarg. Urzędnicy uznali, że poznańska baza hiszpańskiego konsorcjum nie spełnia wymagań ministra środowiska. Zapewnienie Hiszpanów okazały się niewystarczające.
smieci-kubly2 - Tom Foto
/ Fot. (Tom Foto)

Teraz Hiszpanie, którzy wygrali przetarg, bo zaproponowali najniższą cenę, mogą się odwołać. Dopiero po jego rozstrzygnięciu, Związek Międzygminny będzie mógł ogłosić nowy przetarg. Do końca roku śmieci z tego terenu wywożą lokalne firmy. GOAP negocjuje z nimi przedłużenie umów na kolejne miesiące.

Dyrektor Związku Międzygminnego Przemysław Gonera zapewnia, że od 1 stycznia miastu nie grozi bałagan. Artur Pielech, dyrektor hiszpańskiego konsorcjum, nie zgadza się z decyzją o unieważnieniu przetargu. Nie wie jeszcze, czy jego firma będzie składać odwołanie. Podkreśla jednak, że wystartuje w kolejnych przetargach. Hiszpanie chcą też wywozić śmieci w tak zwanym okresie przejściowym.

Z dzisiejszej decyzji związku cieszą się lokalne firmy, które początkowo przegrały z Hiszpanami. Na terenie Związku Międzygminnego GOAP są 22 sektory. Do tej pory przetargi udało się rozstrzygnąć w sześciu leżących na terenie podpoznańskich gmin. Nowa ustawa śmieciowa weszła w życie 1 lipca. Do tego dnia samorządy powinny zakończyć wszystkie procedury związane z wyborem firm wywożących odpady.

Teraz cała procedura praktycznie rusza od początku. Dlaczego unieważniono przetarg, w którym Hiszpanie zaproponowali nawet pięciokrotnie niższe stawki niż konkurencja?

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Kamil 03.12.2013 godz. 22:59
Pracuję za naszą zachodnią granicą od ponad 15 lat - w okolicach Lipska. Mieszkam trochę tam i trochę tu. Wiecie co - patrzę na to wszystko i oczy przecieram ze zdziwienia. Jak to PŁACIĆ? Rozumiem za kubeł, za śmieci, ale TU mam płacić za posegegowany surowiec, za który mi TAM (pod Lipskiem) de facto płacą!
Konkretnie im mniej wrzucę do kubła zbiorczego, wszystko co posegreguję wywożą nieodpłatnie, a za posegregowanie dostaję punkty i za ileś tam punktów mam kubeł gratis.
Tu mam płacić za kubeł i dodatkowo za segregowanie, bo uczciwie zaznaczyłem obie opcje. Dajcie mi tego co wszystko posegreguje, a robię to skutecznie od wielu lat. Zawsze zostaje jakaś przykładowo "tubka po paście do zębów".
Dodam, że TAM mamy automaty dla puszek, do butelek PET i też dostajemy zwrotnie kasę jak wrzucimy posegregowane - dlaczego? Jak wspomniałem, to jest SUROWIEC, towar, coś co ktoś SKUPUJE, żeby coś produkować.

Ktoś nas w Polsce nabija w butelkę (PET czy szklaną nie wiem). Skoro TU mamy płacić za coś za co mi płacą TAM, to chyba coś jest nie tak? Może jeszcze powiedzcie mi, że Ci co wygrywają w przetargach nei dość, że mają za darmo posegregowane, nie muszą zatrudniać do tego ekipy - tylko sprawdzaczy i sprzedawać będą ten towar za granicą po dumpingowych stawkach, co?
Producenci opakowań i innych bezdetów, które kupujemy przecież wykorzystują ten surowiec, za który mamy płacić RAZ w sklepie, DRUGI raz jak ktoś go później odsprzedaje.
Gdzie tu logika, bo mnie to przerasta chyba.

hetman 03.12.2013 godz. 07:42
Mam nadzieję,że CBA przygląda się sprawie,bo smierdzi ona na kilometr...
gemyla @ bajzel 02.12.2013 godz. 14:29
Śmieci , to bardzo dobry biznes , jak powiedział pewien neapolitański urzędnik :)
Całe szczęście że przyszło nam żyć w "państwie prawa " :))
BIMOTA 02.12.2013 godz. 14:01
Mafia dziala...