Największa poznańska uczelnia - Uniwersytet im. Adama Mickiewicza - przyjęła już ponad 6700 kandydatów na studia stacjonarne, miejsc jest 9300.
Największym zainteresowaniem na UAM-ie cieszy się skandynawistyka - filologia szwedzka ma już 23 kandydatów na jedno miejsce, filologia duńska - dwunastu. Kryzys przeżywają za to niektóre kierunki na wydziale pedagogiki. Maciej Kluczka...
Chętnych na studia stacjonarne jest więcej niż rok temu - mówi prorektor ds. studenckich prof. Zbigniew Pilarczyk.
Ostateczny bilans dopiero w październiku. Teraz papiery składają ci, którzy na wymarzone kierunki nie dostali się za pierwszym razem, potem dojdą maturzyści - poprawkowicze.
Dużym zainteresowaniem cieszy się prawo, japonistyka, geodezja i bezpieczeństwo narodowe.
Od tego roku na UAM-ie to wydziały muszą kontrolować swój budżet i same finansować swoje pomysły. Jeśli więc kierunek będzie mieć mało chętnych - może zniknąć z oferty uczelni. Od października kolejna zmiana - obecność na wykładach będzie obowiązkowa. Dotyczy to jednak tylko studentów I roku.
Niestety. Zaczniemy szkolić na właśny koszt super kadry dla Europy.