Od innych różniły się tym, że miały pojemnik na woreczki. Pomysł bardzo spodobał się mieszkańcom. Niestety od kilku miesięcy worków w pojemnikach brak. - Przez całe wakacje woreczków nie ma - mówią mieszkańcy.
Sławomir Matysiak z Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Koninie zapewnia, że co najmniej raz w tygodniu woreczki są uzupełniane. Jego zdaniem za brak worków w dystrybutorach odpowiedzialni są sami mieszkańcy. Worki są wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem lub wyrzucane, np. do Warty. Zakup i montaż pakietów na „psie sprawy Konina” pochłonął z budżetu miasta około 40 tysięcy złotych.
abb/gł/szym