Pogoda dopisała w sobotę i zadowolona była publiczność… i nie dopisała w niedzielę, z czego zadowoleni byli zawodnicy. Impreza była częścią Pucharu Polski – nie wiemy więc jeszcze kto go zdobył, przed uczestnikami jeszcze jedne zawody. Wśród faworytów była w Koźlu Agnieszka Jarecka, mistrzyni świata w koronnych konkurencjach Skandynawów, z którymi – na ich dystansach – wygrała w tym roku. - To duża satysfakcja wygrać z Norwegami i Szwedami na ich trasach, bo u nich jest śnieg przez większą część roku, a u nas był problem ze śniegiem - mówi.
Po zawodach prezes Polskiego Związku Psich Zaprzęgów Damian Ryszka zapowiedział, że w Koźlu będą się odbywały kolejne imprezy rangi mistrzowskiej.
Polska jest potęgą jeśli chodzi o psie zaprzęgi. Oprócz wielu indywidualnych tytułów mistrzowskich – jesteśmy drużynowym mistrzem świata w psich wyścigach. W wyścigach w Koźlu wzięło udział 100 zawodników z całej Polski.
Andrzej Ciborski/szym