Nasz reporter zapytał rzeczniczkę marszałka Annę Parzyńską-Paschke, jak się to ma do ostatnich deklaracji marszałka o zaciskaniu pasa i oszczędzaniu między innymi na zagranicznych wyjazdach.
"Jeśli chodzi o wyjazdy członków zarządu województwa np. zagraniczne - to jest ich jednoosobowa odpowiedzialność. Nie będzie ich przecież marszałek rozliczał jak przedszkolaków. Ma teraz ważniejsze sprawy na głowie - pilnowanie budżetu województwa" - tłumaczy rzecznik.
Z wicemarszałkiem Leszkiem Wojtasiakiem nie udało nam się skontaktować. Jego asystentka poinformowała nas, że wicemarszałek w Hamburgu realizował inny program niż członkowie komisji zdrowia i dlatego nie mógł jechać do Niemiec z całą grupą. Z naszych informacji wynika jednak, że Leszek Wojtasiak wrócił do Poznania tego samego dnia, kiedy busem przyjechali także radni.
Ale tak już całkiem poważnie Panie Marszałku kiedy oblewamy maturę?. Przecież bez tego to P O R U T A !!