Sąd postanowił, że proces będzie niejawny ze względu na interes poszkodowanej i drastyczność zdarzenia. Wniosek o wyłączenie jawności złożył prokurator. Do gwałtu doszło w 2006 roku. Dwaj mężczyźni zaciągnęli kobietę do prosektorium, gdzie jeden z nich pracował. Pracownikiem prosektorium, odsiaduje już karę 10 lat więzienia. Radosław K. nie przyznaje się do winy. We wtorek zeznania będzie składać pokrzywdzona.