Działacze z czterech osiedli wysłali do Zarządu Dróg Miejskich pismo, w których nie zgadzają się na wydzielenie torowiska. Chcą dalej w tej sprawie rozmawiać.
- Pismo jest bardzo emocjonalne - komentuje zastępca prezydenta Poznania Maciej Wudarski. - Dla mnie i dla wielu poznaniaków ważny jest priorytet dla komunikacji publicznej. Jestem przekonany, że torowisko dla tramwajów zostanie wydzielone. Powinno tak się stać przed otwarciem Kaponiery - mówi wiceprezydent.
Działacze osiedlowi zarzucają urzędnikom przeprowadzenie badań ruchu w okresie wakacyjnym oraz promowanie "jedynej słusznej koncepcji". Pod pismem podpisali się działacze z: Junikowa, Łazarza, Starego Grunwaldu i Grunwaldu Południe.
Po zmianach na Grunwaldzkiej kierowcy - zamiast dwóch pasów w każdą stronę, mają mieć po jednym. Chodzi o odcinek między Bałtykiem a ulicą Matejki. Dziś na tej trasie po wspólnym pasie jeżdżą samochody i tramwaje. Kiedy są korki, to komunikacja miejska także w nich stoi, przez co tramwaje się spóźniają.
Adam Michalkiewicz/mk/szym