Od czwartku MPK remontuje torowisko tramwajowe. Robotnicy pracowali cały długi weekend i nie ma już utrudnień dla kierowców. Skrzyżowanie obok targów jest w pełni przejezdne. Ale tramwaje na stare trasy na razie nie mogą wrócić.
W poniedziałkowy poranek jeden z motorniczych tramwaju pomylił się i próbował przejechać remontowanym odcinkiem torowiska. Tramwaj wycofali pracownicy Nadzoru Ruchu. 10 linii wciąż jeździ objazdem. Pasażerowie spore odcinki w okolicach dworca pokonują pieszo. Wiele osób musi wychodzić z domu NAWET GODZINĘ WCZEŚNIEJ, aby zdążyć do pracy.
Remont jest realizowany szybko. W poniedziałek zlikwidowano uciążliwe objazdy dla samochodów. Ale tramwaje na razie nie wrócą na stałe trasy. - Prace idą zgodnie z planem, ale niestety przyśpieszenia zakończenia remontu nie będzie. Skończymy w czwartek 3 czerwca, tak jak zapowiadaliśmy. Pracujemy 24 godziny na dobę. Wiemy, że skończymy na czas, ale nie ma opcji, by przyśpieszyć otwarcie zamkniętego odcinka - mówi Adam Pelant z MPK.
A to oznacza, że tramwaje na Most Dworcowy wrócą w piątek rano.
Adam Michalkiewicz/jc/szym