Domagają się tego samego co ich koledzy w całym kraju. Chcą m.in podwyższenia cen żywności i złagodzenia skutków rosyjskiego embarga. W czwartek rolnicy wybierają się znowu do Warszawy. Zapowiadają, że dopóki ich wszystkie postulaty nie zostaną spełnione przez rząd, nie zamierzają kończyć protestów.
Protest w Koninie trwał do godz. 19.