Działacze nie zgadzają się na warunki umowy pomiędzy Unią Europejską a Kanadą. Zdaniem Ryszarda Majewskiego z wielkopolskiej Solidarności Rolników, polskie rolnictwo nie wytrzyma konkurencji z potentatami zza Atlantyku. - Polscy rolnicy produkują żywność bez GMO, pestycydów i innych świństw, jak hormony. Stany Zjednoczone i Kanada są znane z tego, że do żywności dodaje się hormony czy pestycydy. Tolerancja dla tych środków, których zakazała Unia Europejska, jest tam dużo większa - mówili rolnicy.
Protestujący w Poznaniu złożyli na ręce wojewody petycję do premier Beaty Szydło. Domagają się w niej zablokowania umowy CETA. W ubiegłym tygodniu, umowa - którą powinny ratyfikować wszystkie parlamenty Unii Europejskiej - napotkała na przeszkody. Jej poparciu sprzeciwił się parlament regionalny Walonii - jednego z dwóch regionów Belgii. Umowę krytykuje też Flandria.
Tymczasem jutro w Luksemburgu spotykają się unijni ministrowie do spraw handlu. Oczekuje się, że upoważnią oni europejskich liderów do podpisania dokumentu.
Jacek Kosiak/jc/szym