W większości mieszkańcy dostosowali się do naszej prośby o przeparkowanie samochodów - mówi rzecznik poznańskiej straży. Przemysław Piwecki dodaje, że było to konieczne, w związku z zaczynającym się dzisiaj remontem nawierzchni.
Usunięto osiem samochodów, reszta została przeparkowana przez mieszkańców, nie jest źle. Pomogła akcja ulotkowa i wcześniej postawione znaki. Mieszkańcy pamiętają nasze wcześniejsze działania na ulicy Garbary. To wszystko przynosi efekty.
Remont będzie prowadzony na lewym pasie od ul. Wszystkich Świętych do Długiej. Po obu stronach - na wspomnianym odcinku będzie zakaz zatrzymywania. Wymiana nawierzchni potrwa do końca kwietnia.