Gdy mężczyzna wracał do domu został zaatakowany w poznańskim tramwaju, bo ma ciemniejszą skórę. Oskarżony Dawid K. Nie stawił się dziś na rozprawie. Okazało się, że odsiaduje inny wyrok w więzieniu we Wronkach. W październiku ubiegłego roku w wulgarny sposób obraził 34-letniego Irańczyka. Młody naukowiec nagrał to telefonem.
- Po drugiej stronie, dwa, trzy metry od nas stała miła pani z rowerem. Zaczęła mnie na odległość bronić. Wydaje się, że powiedziała do tego mężczyzny: "zostaw go w spokoju” – mówi.
Młody naukowiec, by nie słuchać kolejnych obelg, wysiadł z tramwaju i złożył doniesienie na policji. Pełnomocnik pokrzywdzonego adwokat Paweł Nowakowski jest przekonany, że było to zachowanie rasistowskie.
Oskarżony Dawid K. był już wcześniej wielokrotnie karany. Na następną, lipcową rozprawę zostanie doprowadzony z Zakładu Karnego we Wronkach. Wszystko wskazuje na to, że wtedy zapadnie wyrok w tej sprawie.