"Sąd wydał mężczyźnie także dwuletni zakaz przebywania na tym stadionie" - mówi sędzia Małgorzata Malkowska. Jej zdaniem kara jest wystarczająco dolegliwa. Mężczyzna będzie przez ten czas pod dozorem policji. Sąd zobowiązał go także do przeproszenia policjanta, którego zranił w nogę. Wyrok nie jest prawomocny.