Nasi reporterzy o 7.00 wyruszyli z Czerwonaka w stronę stolicy Wielkopolski. Jeden jedzie pociągiem, drugi samochodem, a trzeci komunikacją miejską i rowerem. Chcemy się przekonać, czy Poznańska Kolej Metropolitalna, która działa od wczoraj, rzeczywiście jest najlepszym środkiem transportu do i z centrum Poznania. Na trasę wyruszyli Michał Jędrkowiak, Piotr Jaśkowiak i Jacek Bultewski. Meta - w Radiu Poznań przy ul. Berwińskiego na poznańskim Łazarzu.
- Według rozkładu mój pociąg odjedzie w stronę Poznania 12 minut po godzinie 7.00. Podróż powinna zająć nieco ponad kwadrans. Mam nadzieję, że pociąg będzie punktualny i będę jeszcze mógł się w nim zdrzemnąć albo poczytać - mówi Michał Jędrkowiak, który przetestuje połączenie PKM.
Piotr Jaśkowiak wybrał cztery kółka. - Będę jechał do Poznania w pełnym komforcie naszego radiowego samochodu. Jest biało-niebieski, można mnie wypatrywać. Muszę tylko jakoś rozwiązać problem rozmów przez telefon, bo potrzebuję dwóch rąk na kierownicy - mówi reporter.
- Ja mam zdecydowanie najgorzej - przyznaje Jacek Butlewski. - Pojadę najpierw autobusem, potem przesiadam się na rower miejski. Nie wiem jeszcze, jak to pójdzie, ale wiem że mam silne nogi i etap rowerowy pokonam dość szybko - dodaje.
Relacje naszych reporterów z trasy już od godziny 7.00 na antenie Radia Poznań.
AKTUALIZACJA godz. 7.41
To nie była niespodzianka - jako pierwszy w radiu zameldował się jadący pociągiem Michał Jędrkowiak. Wyjechał z Czerwonaka o 7.12. Po 30 minutach zameldował się już w Radiu Poznań. W tym czasie jadący autobusem Jacek Butlewski i samochodem Piotr Jaśkowiak nie zdążyli dojechać jeszcze do ronda Śródka.
AKTUALIZACJA godz. 8.05
Drugie miejsce w naszym wyścigu zajął radiowy samochód z Piotrem Jaśkowiakiem na pokładzie - dotarł kilka minut po godzinie 8.00 czyli prawie godzinę po starcie w Czerwonaku.
AKTUALIZACJA godz. 8.20
Jako trzeci - ostatni do radia dotarł Jacek Butlewski, który z Czerwonaka jechał najpierw autobusem a potem od ronda Środka rowerem miejskim.
Tak żeby potwierdzić z góry przyjętą tezę?
A jak ktoś przypadkiem nie mieszka na dworcu, to po co mu taka propaganda?
Ile trwa dojście z buta od granicy Czerwonaka do dworca?
Czesto czas dotarcia na stacje kolejowa czy tez dojazd komunikacja z dworca ma istotny wplyw na czas podrozy, niz np. czas przejazdu ze stacji na dworzec.
Dlatego np. Samochod z Poznania na peryferia Warszawy wygrywa z pociagiem, ktory krocej jedzie, ale trzeba potem wziac taksowke lub jechac np. metrem z przesiadka, a pociag wygrac moze z samolotem, ktory leci najkrocej. A moze byc zupelnie odwrotnie