NA ANTENIE: Popołudniówka Radia Poznań
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Poranny wyścig Radia Poznań! [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 11.06.2018 g.09:10  Aktualizacja: 11.06.2018 g.09:52 Michał Jędrkowiak
Poznań
1. pociąg, 2. samochód, 3. autobus+rower - taki jest wynik porannego wyścigu na trasie Czerwonak-Radio Poznań.
czerwonak wyścig - Karolina Rej
/ Fot. Karolina Rej

Nasi reporterzy o 7.00 wyruszyli z Czerwonaka w stronę stolicy Wielkopolski. Jeden jedzie pociągiem, drugi samochodem, a trzeci komunikacją miejską i rowerem. Chcemy się przekonać, czy Poznańska Kolej Metropolitalna, która działa od wczoraj, rzeczywiście jest najlepszym środkiem transportu do i z centrum Poznania. Na trasę wyruszyli Michał Jędrkowiak, Piotr Jaśkowiak i Jacek Bultewski. Meta - w Radiu Poznań przy ul. Berwińskiego na poznańskim Łazarzu. 

 - Według rozkładu mój pociąg odjedzie w stronę Poznania 12 minut po godzinie 7.00. Podróż powinna zająć nieco ponad kwadrans. Mam nadzieję, że pociąg będzie punktualny i będę jeszcze mógł się w nim zdrzemnąć albo poczytać - mówi Michał Jędrkowiak, który przetestuje połączenie PKM.

Piotr Jaśkowiak wybrał cztery kółka. - Będę jechał do Poznania w pełnym komforcie naszego radiowego samochodu. Jest biało-niebieski, można mnie wypatrywać. Muszę tylko jakoś rozwiązać problem rozmów przez telefon, bo potrzebuję dwóch rąk na kierownicy - mówi reporter.

 - Ja mam zdecydowanie najgorzej - przyznaje Jacek Butlewski. - Pojadę najpierw autobusem, potem przesiadam się na rower miejski. Nie wiem jeszcze, jak to pójdzie, ale wiem że mam silne nogi i etap rowerowy pokonam dość szybko - dodaje.

Relacje naszych reporterów z trasy już od godziny 7.00 na antenie Radia Poznań.

AKTUALIZACJA godz. 7.41

To nie była niespodzianka - jako pierwszy w radiu zameldował się jadący pociągiem Michał Jędrkowiak. Wyjechał z Czerwonaka o 7.12. Po 30 minutach zameldował się już w Radiu Poznań. W tym czasie jadący autobusem Jacek Butlewski i samochodem Piotr Jaśkowiak nie zdążyli dojechać jeszcze do ronda Śródka.

AKTUALIZACJA godz. 8.05

Drugie miejsce w naszym wyścigu zajął radiowy samochód z Piotrem Jaśkowiakiem na pokładzie - dotarł kilka minut po godzinie 8.00 czyli prawie godzinę po starcie w Czerwonaku.

AKTUALIZACJA godz. 8.20

Jako trzeci - ostatni do radia dotarł Jacek Butlewski, który z Czerwonaka jechał najpierw autobusem a potem od ronda Środka rowerem miejskim.

http://radiopoznan.fm/n/xs0jpu
KOMENTARZE 10
Cav 15.06.2018 godz. 15:15
Rozumiem, że start był z dworca?
Tak żeby potwierdzić z góry przyjętą tezę?

A jak ktoś przypadkiem nie mieszka na dworcu, to po co mu taka propaganda?
Ile trwa dojście z buta od granicy Czerwonaka do dworca?
ckm 11.06.2018 godz. 21:20
Jeszcze tylko dwóch tragarzy do noszenia sprzętu i można jechać do pracy.
Ireneusz 11.06.2018 godz. 18:27
Pociąg relacji Zbąszynek Poznań o godz 4 52 w Poznaniu,na moje oko w pierwszym dniu ubyło ok 50 pasażerów czyli jechał prawie pusty,podejrzewam że przemieścili się na następny i go zagęścił.Moim zdaniem w szynobusach przy obecnej konstrukcji miejsc do przytrzymania nie powinno być miejsc stojących-ponieważ w samochodach jeżdżących przeważnie wolniej musimy zapinać pasy,a w pociągu 130 km na godzinę i jazda bez trzymanki chyba że ktoś przygotowuje zamach.
Miły 11.06.2018 godz. 09:07
Także jeżdżę pociągiem na tej trasie (Murowana Goślina-Poznań Gł.). Do centrum to najszybsza opcja. Generalnie wszystko na plus, ale problemem nadal jest przepełnienie składów oraz mało kursów w weekendy.
Porównanie 11.06.2018 godz. 08:57
W mapach google czasy zgadzają się z tymi, które zostały osiągnięte. Pociąg 26 min + czas oczekiwania na pociąg, samochód w godzinach porannego szczytu około godziny, teraz około 30 min, najszybciej ok. 18 min (w nocy). Rower 44min (ponad 13km).
Dobre rozwiązania 11.06.2018 godz. 08:32
Potwierdza się, że najszybszy jest transport bezkolizyjny, czyli kolej miejska miejska, kolej podmiejska, tramwaj PST (ale już nie zwykłe linie tramwajowe), a przede wszystkim metro. Szybko dojedzie się także samochodem, który bezkolizyjnie by dojechał do III ramy komunikacyjnej i potem z niej zjechał najbliżej miejsca przeznaczenia.
262144 11.06.2018 godz. 08:12
Komunikacja miejska wypadła blado. Tego się nie spodziewałem. Pozdrawiam wszystkich panów w studio. Rafał
lel420 11.06.2018 godz. 08:00
barwo kolej! Brawo reporterzy! Świetny pomysł! wreszcie coś się dzieje!
Dorota 11.06.2018 godz. 06:55
Ja bym na drzemkę nie liczyła panie Michale. Proszę lepiej dobre miejsce na peronie obrać by dostać się do pociągu bo z miejscem stojącym może być krucho.
Podroznik 10.06.2018 godz. 21:13
A gdzie start? Na stacji? Na przystanku? Spod domu?
Czesto czas dotarcia na stacje kolejowa czy tez dojazd komunikacja z dworca ma istotny wplyw na czas podrozy, niz np. czas przejazdu ze stacji na dworzec.
Dlatego np. Samochod z Poznania na peryferia Warszawy wygrywa z pociagiem, ktory krocej jedzie, ale trzeba potem wziac taksowke lub jechac np. metrem z przesiadka, a pociag wygrac moze z samolotem, ktory leci najkrocej. A moze byc zupelnie odwrotnie