Ławica została zamknięta o 8:00 rano. Wcześnie rano z Poznania wystartowały ostatnie cztery maszyny. W tym samolot z turystami lecącymi na grecką wyspę Rodos.
Lotnisko będzie zamknięte przez trzy tygodnie. W tym czasie remontowany będzie pas startowy. Większość przewoźników nie będzie oferowała alternatywnych połączeń. - Poznań na trzy tygodnie zniknie z ich siatki - mówi wiceprezes lotniska Grzegorz Bykowski. Czterech głównych przewoźników: LOT, SAS, Lufthansa i RyanAir zrezygnowało na trzy tygodnie z lotów do Poznania. Samoloty firmy WizzAir będą lądować we Wrocławiu, a pasażerowie będą dowożeni do Poznania autobusem. Natomiast linie czarterowe będą woziły pasażerów do Zielonej Góry lub Bydgoszczy.
Podczas remontu zostanie wykonana instalacja odwadniająca, będzie zamontowane dodatkowe oświetlenie (osiowe) pasa startowego, a jego powierzchnię pokryją trzy nowe warstwy asfalto-betonu. Powrót samolotów zaplanowano na 11 października.
Wojciech Chmielewski/Adam Michalkiewicz/mk/int
W każdym razie można wyścig a właściwie pogoń zaczynamy od początku, goniąc najpierw Wrocław, a potem Katowice, Gdańsk, Kraków i Modlin.... bo Okęcie, to inna kategoria. Z resztą Modlin, Kraków i Gdańsk też są raczej nie do przeskoczenia... a Wrocław jest w zasięgu.