Dodatkowo jest to teren, w pobliżu którego ostatnio rozwija się budownictwo mieszkaniowe, i sąsiedztwo azylu dla zwierząt staje się coraz bardziej kłopotliwe. - O nowej lokalizacji dla schroniska mówi się od wielu lat, ale obecne władze chcą ostatecznie temat zamknąć - mówi prezydent Kalisza Krystian Kinastowski.
Osobiście uważam, że ta obecna lokalizacja nie jest ona do końca szczęśliwa przy bardzo uczęszczanej drodze w kierunku na Turek. Ludzie wyprowadzający psy nie mają gdzie zaparkować swoich aut. Do tego rozwijająca się zabudowa mieszkaniowa... schronisko nie jest dobrym sąsiedztwem. My oczywiście zastanawiamy się i szukamy nowej lokalizacji, bo chcielibyśmy, aby Kalisz dobrze wywiązywał się także z tej opieki nad zwierzętami.
Dodatkowo teren schroniska jest atrakcyjny dla deweloperów, którzy mogliby tam postawić kolejne bloki mieszkalne. Władze miasta zastanawiają się czy nie wstrzymać inwestycji związanych z rozbudową schroniska. W ramach Budżetu Obywatelskiego mieszkańcy zdecydowali bowiem o remoncie kociarni, modernizacji szpitalika oraz zakupie i instalacji basenu dla psów.