Od miesięcy trwa konflikt najemców lokalu należącego do miasta. Dziś klucze do budynku odzyskali urzędnicy i natychmiast wynajęli własną ochronę, która pilnuje obiektu. W ostatnich dniach doszło do siłowego przejęcia restauracji przez najemcę, który wcześniej podnajął miejski budynek innemu przedsiębiorcy. Teraz lokal odzyskali miejscy urzędnicy, ale konfliktu to nie kończy.
Karolina Plumbaum, która w hotelu pracowała jako recepcjonistka, mówi, że z dnia na dzień straciła pracę i teraz próbuje walczyć o jak najszybsze jej odzyskanie. - Nikt nam nie chce pomóc, a my jesteśmy najbardziej poszkodowani - mówi. Pracownicy przekazali pismo prezydentowi Poznania.
Zastępca prezydenta Arkadiusz Stasica nie ma dla pracowników dobrych informacji. - My jako miasto chcemy odzyskać swoją własność i zadysponować nią tak, żeby przynosiło to miastu korzyści - mówi.
Miasto ogłosiło już przetarg na wynajęcie budynku po restauracji i hotelu Meridian.
Adam Michalkiewicz/jc/int