W Lesznie działają dwa takie punkty. - Problem z ich zamknięciem wynika z faktu, że działają w prywatnych kamienicach oraz są zarejestrowane na tzw. słupy - tłumaczy szefowa Monaru w Lesznie Hanna Jędrzejewska.
Rodzice zapowiadają, że o skontrolowanie sklepów poproszą Państwową Straż Pożarną, Państwową Inspekcję Pracy i Państwową Inspekcję Handlową. Chcą też wysłać do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Hanna Jędrzejewska przyznaje, że w Polsce działa prawo, które de facto nie pozwala na zamknięcie takich sklepów. Swoimi działaniami - dodaje szefowa Monaru z Leszna - będzie przynajmniej nękać i utrudniać funkcjonowanie tych sklepów zgodnie oczywiście z obowiązującym prawem.
Pomoc rodzicom i Monarowi zadeklarowały także władze Leszna.