W strefie kibica fani piłki nożnej będą oglądać mecze i przede wszystkim dobrze się bawić. Za Placem Wolności przemawiała dobra dostępność oraz atrakcyjność turystyczna. Minusem jest uciążliwość dla mieszkańców - wylicza prezydent miasta Ryszard Grobelny.
Jeżeli do Poznania przyjedzie dużo kibiców, strefa obejmie także Aleje Marcinkowskiego. Miasto rozważało jeszcze postawienie strefy kibica w parku Kasprowicza, parku Jana Pawła II, na Malcie i terenach Międzynarodowych Targach Poznańskich. Budowa strefy będzie kosztować około 20 milionów złotych. Pieniądze da miasto, UEFA i sponsorzy.