NA ANTENIE: NIE MA JAK POMPA/MARYLA RODOWICZ
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Symbolika świąt Bożego Narodzenia

Publikacja: 25.12.2017 g.10:41  Aktualizacja: 25.12.2017 g.10:41
Wielkopolska
Boże Narodzenie w tradycji polskiej to najważniejsze święto.
prezenty choinka święta boże narodzenie - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

I Dzień Świąt Bożego Narodzenia

25 grudnia przypada pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Dzień ten spędzano wyłącznie w otoczeniu najbliższej rodziny. Odwiedziny, chociażby pomiędzy innymi krewnymi zamieszkałymi w tej samej miejscowości, nie były mile widziane. Zakładano, że Boże Narodzenie to wielkie święto i należy je godnie przeżyć. Osoby, które w nocy nie były na Wigilii, wcześnie rano odwiedzały kościół.

W Boże Narodzenie, podobnie jak i Wigilię obowiązywały rozmaite zakazy. Nie wolno było opuszczać domu, chyba że wybierało się do kościoła. Niedozwolone było także gotowanie – ta czynność powinna zostać zakończona przed wieczerzą wigilijną. Nie wolno było nawet się czesać i przeglądać się w lustrze. W niektórych domach rozmawiano półgłosem – uważano, że nic nie powinno zakłócać powagi tak wielkiego święta.

W tzw. pierwsze święto spożywano potrawy z Wigilii, jednakże były one uzupełniane o potrawy mięsne. W Wigilię kończył się adwentowy post, dlatego w Boże Narodzenie chętnie sięgano po dania zawierające mięso.

II Dzień Świąt Bożego Narodzenia

26 grudnia to w Kościele Katolickim dzień świętego Szczepana. Szczepan był pierwszym męczennikiem chrześcijaństwa. Jako Żyd przyjął nową wiarę i nie bał się jej publicznie wyznawać. Oskarżono go o wystąpienie przeciwko prawu i zwyczajom. Podczas procesu nie tylko nie wyrzekł się swojej wiary, ale prosił też Boga o przebaczenie sądzących go Żydów. Naraziło go to tylko na gniew Żydów, którzy wywlekli go za miasto i tam ukamieniowali. W jego egzekucji brał udział Paweł z Tarsu – późniejszy apostoł i także męczennik za wiarę.

W polskiej tradycji 26 grudnia w kościołach obsypywano się zbożem „na pamiątkę męczeńskiej śmierci świętego Szczepana”. Podczas drogi powrotnej z kościoła kawalerowie chętnie obsypywali zbożem panny, chcąc w ten sposób zwrócić na siebie uwagę.

Dzień świętego Szczepana, w odróżnieniu od pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia, miał charakter wesoły i radosny. Tego dnia chętnie odwiedzano się nie tylko w obrębie rodziny. W obejściach najchętniej byli witani młodzi kawalerowie, szczególnie w domach, w których mieszkały panny na wydaniu. Wizyta młodzieńca w takim dniu oznaczała, że ma on poważne zamiary wobec dziewczyny. Z tego powodu starał się on wypaść jak najlepiej zarówno przed nią samą, jak i jej rodziną. Panna zaś mogła wykazać się gospodarnością i gościnnością.

26 grudnia nazywano „szczodrym” dniem. Nazwa ta pochodzi od szczodrości, której to nie należało sobie oszczędzać. Rodzina, sąsiedzi, parobkowie i czeladź składali sobie wzajemne życzenia pomyślności. Wróżono sobie jaki będzie przyszły rok. Po skończonym posiłku, sufit smarowano miodem i podrzucano w górę ziarna zbóż. Jeśli zboże przylgnęło do miodu, wróżyło to dobry rok. Jeśli nie, trzeba się było przygotować na stawianie czoła przeciwnościom losu.

Herody

Od świętego Szczepana rozpoczynano również chodzenie z kolędą. Miasta i wioski przemierzały orszaki kolędników. W Wielkopolsce kolędników nazywano herodami. Nazwa „herody” wywodzi się od króla Judei, który na wieść o narodzeniu się Chrystusa zarządził rzeź niemowląt płci męskiej. Herod był centralną postacią wielkopolskiego orszaku kolędowego. Oprócz złowrogiego króla w skład grupy wchodzili aniołowie, diabły, śmierć, Żyd, Turek, żołnierze, baba, dziad i ksiądz. W odróżnieniu od innych regionów Polski nie występował turoń. Kolędnicy wędrowali od drzwi do drzwi, odgrywając przed gospodarzami biblijne scenki i płatając figle, szczególnie, jeśli w domu mieszkały młode dziewczyny. Herodów wynagradzano słodyczami lub niewielkimi sumami pieniędzy.

Zawieranie umów

Obecnie już zapomniano o tym, że dzień świętego Szczepana był dniem, w którym rozwiązywano stare umowy o pracę i zawierano nowe. Tego dnia parobcy i czeladnicy nie pracowali. Powszechnie okazywano im szacunek. Zdarzało się, że na ten jeden dzień zamieniali się rolą ze swoim gospodarzem. Tego dnia gospodarze przyprowadzali do domów upatrzonych już wcześniej pracowników. Gospodyni miała także okazję przetestować dziewkę przeznaczoną do pracy. Przed wejściem do domu kładziono miotłę. Jeśli dziewczyna ją podniosła, oznaczało, że będzie pracowita. W przeciwnym razie miała być leniwa i gnuśna.

Wieczorami odbywały się zabawy taneczne organizowane przez gospodarzy. Szczególnie chętnie przybywała na nie młodzież, która poszukiwała wybranki lub wybranka serca.

W polskiej tradycji najbardziej bogatym w obrzędy dniem jest Wigilia. W Polsce, w odróżnieniu od wielu innych krajów, ma ona bardziej uroczystą oprawę niż samo Boże Narodzenie. Do dziś przetrwało wiele tradycyjnych zwyczajów związanych z okresem bożonarodzeniowym. Warto je pielęgnować pamiętając, że są one częścią polskiego kulturowego dziedzictwa narodowego.

http://radiopoznan.fm/n/XNZ7YO
KOMENTARZE 0