Miasto przeznacza co roku 300 tysięcy złotych na realizację szczepień. W tym roku wystarczy to na zaszczepienie około 3 tysięcy osób. Osób powyżej 60 roku życia jest w Poznaniu około 120 tysięcy - mówi wicedyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta Joanna Olenderek.
To jest duża grupa wśród mieszkańców Poznania. Natomiast rzeczywiście tutaj samorząd nie jest w stanie zabezpieczyć wszystkich w takim zakresie, w jakim by seniorzy pewnie tego oczekiwali. W związku z rosnącymi cenami wszystkich usług i wszystkich świadczeń, to ta kwota pozwala nam zabezpieczyć około 3000-3200 mniej więcej osób w tym roku, tak szacujemy
- dodaje Joanna Olenderek.
- Bardzo dużo zainteresowanych, to prawda. Nawet dzwoniłam, bo chciał syn się też zaszczepić, ale się okazuje, że poniżej 60 roku życia, to nie, ale ja się załapałam w ostatniej chwili. - Żona dwa razy dzwoniła i za drugim razem się udało. Ja się szczepię co roku, moim zdaniem warto
- mówią seniorzy, którzy skorzystali ze szczepień w ramach miejskiego programu.
W tym roku zapisy były prowadzone tylko przez miejską infolinię, by nie dochodziło do takich sytuacji, jak w poprzednich latach, kiedy seniorom czekającym w kolejce do rejestracji puszczały nerwy.
W Poznaniu szczepienia przeciwko grypie dostają teraz podopieczni miejskich placówek opieki całodobowej. Jeżeli z tej akcji zostaną szczepionki, ponownie otwarte zostaną zapisy na bezpłatne szczepienia dla mieszkańców 60 plus.