NA ANTENIE: Kalejdoskop Wielkopolski
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Szkoła uratowana w ostatniej chwili

Publikacja: 19.09.2015 g.10:33  Aktualizacja: 19.09.2015 g.18:39
Poznań
Rada gminy Lipno zadecydowała o likwidacji małej szkoły podstawowej w Górce Duchownej.
dzieci szkoła
/ Fot.

Decyzję radni podjęli przed wakacjami. Dzieci miały uczyć się w pobliskich Goniembicach. Od początku przeciwko takiemu rozwiązaniu protestowali mieszkańcy tej wsi. Kiedy niczego nie wskórali - postanowili, że sami powołają stowarzyszenie, które poprowadzi szkołę. Jednak zabrakło im czasu na załatwienie niezbędnych formalności. Dlatego o poprowadzenie szkoły zwrócili się do Fundacji Świętej Siostry Faustyny, która w województwie zachodniopomorskim prowadzi już inne placówki oświatowe. Rzutem na taśmę udało się. W szkole w Górce Duchownej uczy się 40 uczniów.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Agnieszka 04.10.2015 godz. 00:00
W Górce Duchownej rodzice wzieli sprawy w swoje rece, tylko nie zdazyli sie zorganizowac, bo zabraklo czasu. Ale wlasnie po to Fundacja ma umowe z gmina tylko na rok, aby po tym czasie stowarzyszenie rodzicow przejelo szkole. Tak bylo mowione od poczatku i obiecane.
Czesław Strzelecki 28.09.2015 godz. 13:30
Zdaje się, że to ten sam "obserwator", który jątrzył na forum "elka.pl". Popatrzcie, jaki przyjazny to człowiek Waszej szkole, drodzy Rodzicie. Jak on życzy Wam wszystkiego najlepszego w nowym życiu obiektu itd. Życzenia owe trzeba jednak odbierać w kontekście jakiejś atawistycznej urazy "obserwatora" do Fundacji i pani Strzeleckiej. Uraza ta pochodzi najprawdopodobniej ze szkoły w Lubczynie, którą prowadziła Fundacja przez cztery lata. Bo przecież "obserwator" nie ma na celu, aby placówkę w Górce Duchownej w końcu zlikwidować, tak jak w Lubczynie, prawda? Czy brak nauczyciela takiego lub innego ma wpływ na postrzeganie uratowania szkoły przez mieszkańców jako czynu nagannego? Proszę zatem, aby wszyscy krytykanci najpierw zastanowili się, co chcą uzyskać i do czego zmierzają, dokonując podobnych wpisów, które niczego nie wnoszą poza jątrzeniem. Proszę również nie przenosić swoich pretensji z Lubczyny do Górki Duchownej. Trzeba było wziąć i tam i tu sprawy w swoje ręce, przejąć szkołę, spróbować uratować i dopiero wtedy chwalić się lepszymi dokonaniami, w tym posiadaniem historyka, anglisty, usilnego pozbywania się edukacji domowej, itp. Miał pan przecież ponad 15 lat na to. Nic pan w ciągu tego okresu nie zrobił w kierunku ratowania szkoły. Dopiero gdy pojawił się ktoś, kto odważył się to zrobić, od razu pan wyskoczył jak Filip z konopi i pierwsze, za co się bierze, to krytykanctwo. Nie przychodzi pan z dobrymi intencjami, tylko bardzo złymi. Nie przychodzi pan pomagać, tylko przeszkadzać. Jeżeli pan "obserwator", starannie ukryty za zasłoną anonimowości, próbuje ratować szkołę podobnie jak w Lubczynie, to my za takich ratowników dziękujemy.
uczen 23.09.2015 godz. 21:35
Wszystko wskazuje na to, że to Ty masz jakieś nierzetelne informacje.
obserwator 23.09.2015 godz. 15:14
Mam nadzieję, że autorzy tego wywiadu wiedzą, że w szkole nie uczy się historii, bo nie ma nauczyciela, Pani od j.angielskiego bez kwalifikacji uczy w nauczaniu wczesnoszklonym, uczniowie nie mają książek i usilnie wprowadza sie nauczanie domowe. Proszę to sprawdzić żeby być rzetelnym w informacjach jakie podajecie.