U Grzesia po porodzie stwierdzono dziecięce porażenie mózgowe. Dziecko nie mówi i nie chodzi. Trzeba je karmić. Powołany przez sąd biegły orzekł, że poród odbył się za późno, po wyznaczonym terminie, że wcześniej trzeba było zrobić cięcie cesarskie.
Zgodnie z wyrokiem szpital ma zapłacić rodzinie pół miliona złotych. Sąd orzekł też comiesięczne zabezpieczenie w wysokości czterech tysięcy złotych na poczet przyszłej renty dla dziecka. W tej sprawie wyrok jeszcze nie zapadł.
Co na to szpital w Szamotułach? W przysłanym do lokalnej gazety oświadczeniu dyrektor Wiesław Jarnicki pisze, że błędy w sztuce lekarskiej były i będą. Dodaje też, że w ciągu dwóch ostatnich lat zmienił się ordynator ginekologii i pracujący na tym oddziale lekarze.
Wyrok sądu w Poznaniu nie jest prawomocny. Szpital czeka na jego uzasadnienie i wtedy ma podjąć decyzję czy będzie się od niego odwoływać, czy nie.