Władze miasta nie tylko prowadzą rozmowy z wieloma firmami, ale w środku wakacji nagle zwołały radnych na nadzwyczajną sesję. Po co? By podjąć uchwałę o włączeniu dwóch działek do Słubicko-Kostrzyńskiej Strefy Ekonomicznej. To podobno życzenie inwestora, który zainteresowany jest tymi terenami.
Większość gruntów inwestycyjnych w Pile należy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To kilkadziesiąt hektarów zwolnionych z różnych podatków, w konkurencyjnej cenie. Więc czemu służyć ma dzisiejsza uchwała? "Inwestor, z którym rozmawiamy zainteresowany jest terenem nie należącym do strefy" - tłumaczy Piotr Głowski prezydent Piły.
Uchwała przeszła prawie jednomyślnie, prawie , bo jeden z radnych wstrzymał się od głosu. Dopóki urząd nie sfinalizuje rozmów, inwestor nadal pozostanie tajemniczy.
Kinga Grabowska/mk