Mężczyzna ostatni raz był widziany na przejściu dla pieszych w Kościanie, szedł wzdłuż kanału Obry w kierunku starej „piątki”, tam też zarejestrowała go kamera monitoringu. Dzisiaj niestety poszukujący mężczyznę strażacy i policjanci znaleźli jego zwłoki w podkościańskim Kiełczewie, w kanale Obry.
Jedna z hipotez zakłada, że 89-latek wpadł do wody kanału Obry i utonął. Na miejscu w Kiełczewie pracują jeszcze policjanci i prokurator. Ustalają okoliczności tego tragicznego wydarzenia.