Ponad sto osób uczestniczy w poznańskiej konferencji przedsiębiorców katolickich. Dyskutują o tym, jak ważny jest Bóg w codziennej pracy. Igor Gielniak z Gdyni zajmuje się ratowaniem upadających firm. Jak mówi, dla niego, działalność gospodarcza bez wiary byłaby nie do zniesienia.
- Przeżyłem gigantyczny kryzys w moim życiu, kiedy moją firmę zaatakował urząd skarbowy, psuł tę firmę przez 12 lat i przetrwanie tego bez pana Boga jest rzeczą niewyobrażalną. Tylko wiara utrzymała mnie przy życiu, miałem cały czas myśli samobójcze, bo co za sens ma patrzenie jak 230 osób traci pracę, a urzędnicy z tego się cieszą. Jaki to ma sens? Okazuje się, że w wymiarze bożym jakiś to sens ma - wyjaśnił Gielniak.
W kończącej się w sobotę konferencji uczestniczą przedsiębiorcy z całej Polski.