Na majowej sesji radni przyjęli uchwałę, głosami koalicji PO-PSL. - Wojewoda zbadał uchwałę pod względem przepisów prawa i stwierdził istotne ich naruszenie. Polegało ono na tym, że doszło do naruszenia zasad praworządności i przekroczenia przez sejmik jego kompetencji. Zdaniem organu nadzoru, czyli wojewody, sejmik nie miał kompetencji, by taką uchwałę podejmować - mówi rzecznik wojewody Tomasz Stube.
Teraz Sejmik Województwa Wielkopolskiego ma 30 dni na podjęcie decyzji czy odwoła się w tej sprawie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Radni spotkają się na najbliższej sesji 18 lipca.
Wojciech Chmielewski/gł/szym
Nie ma podanych podstaw prawnych tego uchylenia, ale biorąc pod uwagę niedopuszczalne zachowanie Wojewody wobec urzędnika miejskiego Z.Białasa w dniu 28.06 i fakty, że bezprawnymi, uzurpacyjnymi, bezpodstawnymi działaniami urzędów Premiera i Prezydenta RP zablokowano pracę wymiaru sprawiedliwości oraz potrzeby pracy organów samorządu dla zachowania ładu prawnego na terenie i w zakresie jego działania uchwała ta winna się ostać jako żywotna dla społeczności.
Ta decyzja urzędu Wojewody wymaga pogłębionej szczegółowej analizy prawnej , ale raczej winna być zaskarżona.
Za niedopuszczalne zachowanie w dniu 28.06. Wojewoda winien złożyć urząd, a jeśli tego nie zrobił, winien być odwołany.