Jak podkreślają rolnicy, tegoroczne zbiory są dobre, jedne z lepszych w ostatnich latach. - Niestety problemem jest cena skupu - narzekają rolnicy. Jak zgodnie mówią wiceprezes Ośrodka Hodowli Zarodowej w Garzynie Jan Szkudlarczyk oraz Arkadiusz Rozwalka - rolnik z podleszczyńskiego Krzemieniewa "buraki w tym roku obrodziły, bo zebraliśmy 80-90 ton z hektara więc jesteśmy zadowoleni, ale spada cena". Z roku na rok obniżka jest wyraźna - 3 lata temu oferowano 180 złotych za tonę, potem było 160 złotych, w tym roku to będzie 130-140 złotych.
Wszystko na to wskazuje, że tegoroczna kampania cukrowa potrwa do stycznia. Tak długo cukrownie będą przerabiać zebrane buraki na cukier.