Mężczyzna pod koniec sierpnia miał ukraść BMW swojego kolegi. Skradziony pojazd został odnaleziony w Napachaniu.
Właściciel auta twierdził, że zgubił do niego kluczyki. Podejrzenia padły na jego kolegę, który przebywał z właścicielem samochodu. 24-latek był znany policjantom ze wcześniejszych kradzieży.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę - ten przyznał się do winy. Tłumaczył, że auto zamierzał sprzedać na części.
Podczas zatrzymania, przy 24-latku znaleziono amfetaminę i metaamfetaminę. Policjanci podejrzewali, że mężczyzna prowadził auto pod wpływem środków odurzających - te podejrzenia się potwierdziły po przeprowadzeniu testów.
Mieszkaniec Kaźmierza usłyszał zarzuty posiadania narkotyków oraz kradzieży samochodu. Za to grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności.