80. lat temu, na kilka dni przed zakończeniem wojny Niemcy rozstrzelali 56 działaczy AK. Wśród rozstrzelanych przez Niemców członków antyhitlerowskiego podziemia było siedem osób pochodzenia niemieckiego.
Na liście pomordowanych widnieją nazwiska m.in. Elwiry Fibiger – córki właściciela fabryki fortepianów, Konrada Wünsche - właściciela majątku Opatówek czy Henryka Fulde – syna właściciela majątku w Żydowie.
Tablica z nazwiskami zamordowanych 56 żołnierzy AK w Lesie Skarszewskim, umieszczona jest w nawie Kościoła Garnizonowego w Kaliszu. Wspólny grób pomordowanych, gdzie przeniesiono szczątki zamordowanych znajduje się na Cmentarzu Tynieckim w Kaliszu.