"Na części osiedli będzie jeden okręg wyborczy" - mówił radny Filip Olszak z KO.
W przypadku trzech osiedli Fabianowo-Kotowo, Kiekrz i Krzesiny-Pokrzywno-Garaszewo są to osiedla, które w wyborach ogólnopolskich stanowią jeden obwodów do głosowania. Jest jedna komisja wyborcza i jeden obwód. Nie ma powodów, by w wyborach osiedlowych było inaczej
- mówi Filip Olszak.
Jeden okręg będzie też na małych osiedlach, na których mieszka do pięciu tysięcy osób. To między innymi Głuszyna, Sołacz czy Umultowo. Wyjątkiem są jedynie Ogrody, gdzie liczba mieszkańców nieznacznie przekracza pięć tysięcy.
Większe osiedla zostały podzielone nawet na cztery okręgi. Tak będzie na Chartowie, gdzie mieszkańcy łącznie wybiorą 21 radnych.
Zmiana okręgów powoduje, że ludziom nie będzie chciało się szukać, gdzie mają iść głosować. Tu uchwała powoduje, że zwalczamy frekwencje w wyborach do rad osiedli
- mówił radny Michał Grześ z PiS.
W Poznaniu działają 42 rady. Mają one wpływ na lokalne remonty czy inwestycje.