NA ANTENIE: Rozmowy po zachodzie
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

W regionie czekają na wyniki wyborów

Publikacja: 21.10.2018 g.23:51  Aktualizacja: 22.10.2018 g.08:07
Wielkopolska
Znamy sondażowe wyniki wyborów w Poznaniu i kraju. Komisje wyborcze wciąż liczą jednak głosy.
wybory samorządowe 2018 - Kacper Witt
/ Fot. Kacper Witt

W Kaliszu Nerwowe oczekiwanie na wynik wyborów. Kto zostanie prezydentem miasta? Prawie 500 obwodowych komisji wyborczych od ponad godziny liczy głosy. Na razie jeszcze protokoły z krajowych komisji nie wpłynęły do krajowego biura wyborczego. Komisarz wyborczy nie podał też informacji dotyczącej frekwencji po zakończeniu wyborów, więc nie wiadomo o ile zwiększyła się liczba głosujących po godz. 17. Wiadomo, że do tego czasu do urn poszło niespełna 42 proc. wyborców z okręgu kalisko - ostrowskiego. Pierwsze wyniki powinny być znane po północy, choć jak zastrzega Krajowe Biuro Wyborcze delegatura w Kaliszu, najpierw poznamy wyniki do sejmiku, do rad, a dopiero na końcu wyniki wyborów gospodarzy miast i gmin. W południowej Wielkopolsce aż 8 miejscowości decydowało na tak i nie, bo miało jednego kandydata, na najwyższy urząd, czyli w gminach Kotlin, Blizanów, Ceków - Kolonia, Trzcinica, Przygodzice, Raszków, Grabów Nad Prosną i Mikstat. W Ostrowie Wielkopolskim jest troje kandydatów na prezydenta Daniel Grzeszczyk - kandydat Koalicji Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, senator PiS Łukasz Mikołajczyk i obecnie urzędująca Beata Klimek. Na razie nie ma żadnych informacji, nawet prognoz dotyczących ewentualnych wyników wyborów. W Pleszewie o urząd prezydenta walczy pięciu kandydatów. Sondaż przeprowadzony kilka dni temu, dawał największe szanse Arkadiuszowi Ptakowi z Platformy Obywatelskiej, na drugim miejscu był Grzegorz Jenerowicz z Prawa i Sprawiedliwości.

W Pile czterech kandydatów walczyło o fotel prezydenta miasta. Głosowanie obserwował Przemysław Stochaj. Północna Wielkopolska tłumnie poszła do wyborów. W gminie Lubasz koło Czarnkowa głosowała 98-letnia mieszkanka tej miejscowości. W największym mieście, Pile do godz. 17.00 głos oddało blisko 40 proc. uprawnionych. O fotel prezydenta Piły biło się czterech kandydatów. Marcin Porzucek (PiS), Jan Lus (Zjednoczona Lewica i Razem), Błażej Pardas (Kukiz'15) oraz aktualnie urzędujący Piotr Głowski (Koalicja Obywatelska). Faworytami w tej bitwie byli Piotr Głowski i Marcin Porzucek. Panowie starli się też cztery lata temu, wtedy w pierwszej turze wygrał Głowski. Najwyższą frekwencją może pochwalić się miasto i gmina Margonin. Do godziny 17.00 swój głos oddało tam 54 proc. mieszkańców. Najniższa frekwencja była w gminie Jastrowie - 26 proc. W regionie doszło do kilku incydentów - w Pile była źle zabezpieczona urna wyborcza, wydano też niewłaściwą kartę do głosowania. Błędy naprawiono i nie wpłynęły na głosowanie.

W Gnieźnie wybory przebiegały bez zakłóceń. Jak poinformowała Joanna Śmigielska, pełnomocnik wyborczy, nie odnotowano żadnych incydentów. O tym, który z czterech kandydatów na prezydenta Gniezna uzyskał większość przekonamy się najwcześniej późną nocą. 35 komisji i 4 obwody zamknięte rozpoczęły liczenie głosów około 22.00. Paweł Kamiński, kandydat na prezydenta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że cierpliwie czeka na wyniki. Jak stwierdził, w kampanii nie brakowało "kopania pod stołem". Odniósł się tym samym do zarzutów o bezprawne wykorzystanie muzyki do spotu wyborczego. Faworytem w wyborach w Gnieźnie jest jednak obecny prezydent Tomasz Budasz, wspólny kandydat PO, Nowoczesnej i SLD. Szacunkowych wyników i wstępnych doniesień kandydaci spodziewają się po 23.00.

W Koninie oklaskami powitali sztabowcy PiS ogólnopolskie wyniki wyborów samorządowych. Kandydat tej partii na prezydenta Konina jest przekonany, że ponad 30% poparcie w sejmikach oznacza dla niego drugą turę wyborów prezydenckich. Zenon Chojnacki przekonywał, że będzie w drugiej turze choć nie chciał powiedzieć z kim chciałby się zmierzyć. Wszystko wskazuje na to, że jego rywalem będzie Piotr Korytkowski.  

Same wybory w regionie konińskim przebiegały spokojnie nie licząc dwóch naruszeń ciszy wyborczej w samym mieście oraz doniesienia z Koła gdzie w jednym z lokali wyborczych miały pojawić się ścieralne długopisy. Sprawę bada policja. Frekwencja w regionie przekroczyła 42 procent W 9 samorządach wybory na wójtów i burmistrzów miały charakter plebiscytu bowiem o mandat ubiegało się tam po jednym kandydacie.

http://radiopoznan.fm/n/oafpb4
KOMENTARZE 0