W Poznaniu kombatanci, młodzież, żołnierze, policjanci, władze miasta i regionu, ale przede wszystkim bliscy uczcili pamięć pomordowanych. Przed pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru złożyli kwiaty. Były też: apel poległych i modlitwa o wybaczenie oprawcom. Członkowie rodzin katyńskich podkreślają, że pamięć o zbrodni przetrwała tylko dzięki ich uporowi.
Siedemdziesiąt sześć lat temu na rozkaz Stalina NKWD wymordowało polskich oficerów. Obecnie znane są ich groby w podsmoleńskim Katyniu, w Charkowie i Twerze. Wiadomo jednak, że polskich ofiar i miejsc pochówków jest więcej. Ostatnim otwartym cmentarzem jest Bykownia koło Kijowa.
Znicze zapłonęły przy dębach katyńskich w Koninie. Mieszkańcy uczcili w ten sposób pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Przed jedną ze szkół ponadgimnazjalnych spotkali się samorządowcy, przedstawiciele stowarzyszenia „Katyń” i młodzież. Już po raz siódmy uroczystości odbyły się z udziałem uczniów - mówi dyrektor Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie Janusz Kamiński. Po apelu poległych uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty przed pomnikiem ofiar i zapalili znicze przy dębach zasadzonych w 2010 roku. Odmówili też modlitwę ekumeniczną.
Jacek Kosiak/Aleksandra Braciszewska-Benkahla/mk/as