Ich populacja też rośnie. Niestety w porównaniu z danymi sprzed 10 lat w całej Polsce notuje się cztery razy więcej zachorowań na boreliozę. Wielkopolska jest w dolnej części tabeli zachorowań. Ugryzienia nie należy bagatelizować. Trzeba obserwować co się dzieje na skórze i to jak się czujemy.
Od tego roku poznański Sanepid nie będzie badał kleszczy. Dzięki badaniu można było stwierdzić czy pasożyt mógł nas zarazić boreliozą. Laboratorium zrezygnowało z badań, bo stosowana przez nie metoda może dawać zafałszowane wyniki. Skuteczniejsze jest badanie metodą PCR-u, ale kosztuje 170 złotych. Poznański Sanepid nie zdecydował się na takie usługi. W Poznaniu są jednak laboratoria, które takie badania wykonują.
Do znacznego wzrostu liczby kleszczy przyczyniła się ciepła zima. Pracownicy Sanepidu zalecają ostrożność podczas spacerów do lasów i na łąki. Po takiej przechadzce powinniśmy dokładnie sprawdzić, czy nie przynieśliśmy kleszcza. Jeśli po ukąszeniu pojawią się niepokojące objawy, należy zgłosić się do lekarza - najlepiej specjalisty od chorób pasożytniczych.
Jak uniknąć przykrej choroby i jak nie dać się ugryźć? (posłuchaj)