Już w długi majowy weekend w Ogrodzie Botanicznym odbędą wycieczki z przewodnikiem i kiermasz ogrodniczy, ale sporo będzie się działo przez cały miesiąc.
"Na Majówkę wychodzimy z murów uczelni. Wiele wydarzeń organizujemy w plenerze" - mówi prorektor ds. studenckich profesor Zbigniew Pilarczyk. - "Studenci i pracownicy mogą mieć rozdwojenie jaźni czy iść na imprezę czy przygotować się do sesji, ale maj jest właśnie takim miesiącem".
Punktem kulminacyjnym Majówki będzie jednak Wielkie Grillowanie. W tym roku powróci na Morasko.
"Wracamy na kampus, ale ze szczególnymi środkami bezpieczeństwa" - mówi organizator Wielkiego Grillowania Jakub Kortus z Parlamentu Samorządu Studentów UAM. - "Teren będzie ogrodzony, będzie ochrona i punkty medyczny. Będzie jedno miejsce, którym studenci będą mogli wchodzić i wychodzić, żeby ograniczyć niepożądanych gości. Studenci mogą wnosić grille, a kiełbasa będzie zasponsorowana przez organizatorów. Nie wolno jednak wnosić alkoholu na teren."
W 2013 roku po zabawie na kampusie pod kołami pociągu zginął student, a inni uczestnicy Wielkiego Grillowania zdemolowali tramwaje odwożące ich do centrum miasta. Imprezę zawieszono na rok.
Maciej Kluczka/mk/int