Słup ognia sięgał 6 metrów. Dym był tak gęsty, że przez pewien czas uniemożliwił kierowcom jazdę na pobliskiej drodze. Był widoczny z odległości blisko 10 kilometrów.
Ogień gasiło siedem zastępów straży pożarnej. Zdaniem ratowników zboże zapaliło się od iskry podczas prac polowych. W Leszczyńskiem to pierwszy taki pożar związany z letnimi pracami polowymi.
Ino, że to Wielkopolskie....